Junior dos Santos: „Stipe będzie mistrzem do czasu, aż ja tam dotrę”
Junior dos Santos niezwykle ceni sobie Stipego Miocica jako mistrza, zapowiadając jednocześnie, że odbierze mu pas.
Były mistrz kategorii ciężkiej Junior dos Santos powoli dochodzi do zdrowia po kontuzji ramienia, jakiej nabawił się w zwycięskim starciu z Benem Rothwellem. Brazylijczyk przed mistrzowską walką Stipego Miocica z Alistairem Overeemem stawiał – nie pierwszy raz, bo podobnie było w konfrontacji czempiona z Fabricio Werdumem – na Amerykanina. I ponownie miał rację.
Mistrz Stipe Miocic radzi sobie bardzo dobrze i naprawdę wierzę, że to ja jestem gościem, który odbierze mu ten pas. Nikt inny nie odbierze mu tytułu.
– powiedział Cigano w rozmowie z MMAJunkie.com.
Oczywiście to kategoria ciężka, ale radzi sobie bardzo dobrze, jest bardzo atletyczny i uderza niezwykle mocno. I ma też świetne umiejętności zapaśnicze. To dobry mistrz. To także miły gość – i to jest w tym najlepsze. Ci inni goście opowiadają tyle bzdur… Nie dają dobrego przykładu, nie potrzebujemy gości tego typu. Wiem, że ludzie ludzie lubią oglądać gości, którzy dużo gadają, promują walki, ale nie potrzebujemy tego typu energii. Cieszę się, że Stipe Miocic jest mistrzem i myślę, że będzie nim do czasu, aż tam dotrę.
32-letni zawodnik znajduje się w czubie kategorii ciężkiej, ale zanim stanie ponownie do walki o pas mistrzowski, najprawdopodobniej stoczyć musiał będzie jeszcze jeden pojedynek. Pierwszy w kolejności do pasa będzie bowiem najprawdopodobniej zwycięzca szykowanego na grudzień boju między Fabricio Werdumem i Cainem Velasquezem.
Szykujący się do powrotu na końcówkę listopada lub początek grudnia Brazylijczyk nie ma żadnych preferencji odnośnie rywala na kolejną walkę.
Mogę walczyć z nimi wszystkimi, jeśli będzie trzeba, ale tym, czego naprawdę chcę, jest pas.
– stwierdził JDS.
Oczywiście wszyscy są tutaj, aby zdobyć pas, ale naprawdę wiedzę, że mogę ponownie zostać mistrzem.