Junior dos Santos: „Stipe Miocic ma najcięższe ręce”
Junior dos Santos typuje starcia Stipego Miocica z Alistairem Overeemem i Fabricio Werduma z Travisem Brownem na UFC 203 oraz ujawnia, kto bije najmocniej.
Celujący w powrót do oktagonu w listopadzie lub grudniu Junior dos Santos spotka na gali UFC 203 kilku starych znajomych. Z czwórki zawodników z dwóch głównych walk wieczoru Cigano mierzył się z aż trzema – ubił Fabricio Werduma, wypunktował Stipego Miocica i został ubity przez Alistaira Overeema. Jedynie z Travisem Brownem nie miał okazji wymieniać jeszcze ciosów.
Zapytany o swoje przewidywania na temat wyniku dwóch starć w wadze ciężkiej, jakie odbędą się w Cleveland, dos Santos nie miał większych wątpliwości.
Dobra walka.
– stwierdził o pojedynku Werduma z Brownem w rozmowie z FloCombat.com.
Pierwsza też była dobra i sądzę, że druga też będzie dobra. Uważam, że Werdum ma przewagę i prawdopodobnie zwycięży, ale to kategoria ciężka i wszystko się może zdarzyć.
Również w przypadku starcia Stipe Miocica z Alistairem Overeemem, którzy powalczą o pas mistrzowski kategorii ciężkiej, Brazylijczyk nie zawahał się.
Według mnie Miocic. Miocic to najbardziej atletyczny gość, z jakim walczyłem i uderza naprawdę mocno. Walczyłem z wieloma gośćmi, ale ten naprawdę uderza mocno. Ma naprawdę ciężkie ręce i wierzę, że ma ogromną przewagę nad Overeemem. Ale, jak powtarzam, Overeem to też dobry sportowiec z ogromnym doświadczeniem. Myślę, że spróbuje to wykorzystać tak, jak zrobił to przeciwko mnie. Nadal uważam, że nie było tak, że lepszy zawodnik wygrał wtedy walkę, ale był lepszy tego wieczora, więc gratulacje.
W swojej karierze dos Santos mierzył się między innymi z Markiem Huntem, Roy’em Nelsonem, Mirko Filipovicem czy Shanem Carwinem, ale zapytany w rozmowie z Champions.co o to, kto bije najmocniej, wskazał inne nazwisko.
Trudno powiedzieć, ale dla mnie był to Stipe Miocic. Ten gość uderza naprawdę mocno, ma ciężkie, ciężkie ręce.
– powiedział Cigano.
Przywykło się mówić, że Mark Hunt uderza mocno, ale nie trafił mnie żadnym czystym ciosem. Ale w walce ze Stipe Miocicem naprawdę cierpiałem. W drugiej rundzie rzucił coś w stylu jaba i krosa prosto w moją twarz. To było trudne. Prawie odpłynąłem na chwilę.