Trener Eddiego Alvareza odpowiada „Irlandzkiemu Edmundowi”
Trener Eddiego Alvareza odpowiedział na zapowiedzi trenera Conora McGregora, wedle których jego podopieczny skończy mistrza kategorii lekkiej w drugiej rundzie.
Trener Conora McGregora John Kavanagh zawsze był bardzo aktywnym komentatorem wydarzeń w świecie MMA oraz dokonań swojego podopiecznego – raz za razem udziela się w mediach społecznościowych, podchwytując retorykę Notoriousa, pisze felietony na portalu The42.ie, wydał książkę.
I właśnie fragment ostatniego felietonu Kavanagha zdecydowanie nie przypadł do gustu trenerowi m.in. Eddiego Alvareza i Frankiego Edgara, Markowi Henry’emu. Chodzi konkretnie o ten fragment.
Z mojego punktu widzenia najlepsza byłaby teraz walka o pas kategorii lekkiej z mistrzem Eddiem Alvarezem.
Jeśli i gdy ta walka zostanie ogłoszona, skłaniałbym się ku nokautowi w wykonaniu Conora w drugiej rundzie.
Henry wysmażył Kavanaghowi na swoim Instagramie mocną odpowiedź.
https://www.instagram.com/p/BJvtPzUDxCc/
Masz dużo do powiedzenia jak na trenera jiu jitsu, który nie potrafi nawet nauczyć swojego ucznia Notoriousa, jak wiązać pas i który został poddany bardzo szybko. PS. Przychody ze swojej książki przekaż trenerowi od uderzeń, zasługuje na to. #zamknijsię #potrzebazespołu #IrlandzkiEdmund #nigdyniewalczęzzapaśnikami #wskakujęprzedinnych
Irlandczyk zdążył szybko udzielić odpowiedzi na słowa Henry’ego, zapowiadając, że żadnego trashtalku nie będzie.
it won't. I'll focus on my fighter. I'm not a fighter and I'm not interested in headlines, I'm just a coach doing my best.
— Coach JK (@John_Kavanagh) August 30, 2016
Nie będzie. Skupię się na swoim zawodniku. Nie jestem zawodnikiem i nie interesują mnie nagłówki, jestem tylko trenerem, który stara się, jak może.