Michael Page nie ukrywa radości z przybycia Rory’ego MacDonalda do Bellatora, wyrażając gotowość do pójścia w tany z Kanadyjczykiem.
Transfer Rory’ego MacDonalda do Bellatora nie uszedł uwadze innego zawodnika kategorii półśredniej organizacji Scotta Cokera, niepokonanego i piekielnie efektownego Michaela Page’a.
To doskonała wiadomość dla Bellatora.
– powiedział Venom w rozmowie z FloCombat.com.
Scott Coker, kontraktując takich zawodników, udowadnia, że jest świetnym kapitanem tego okrętu. Myślę, że wkrótce pojawią się kolejni. Pokazuje to, że Bellator zmierza w dobrym kierunku. Produkujemy zdecydowanie najlepsze widowiska na całym świecie. Cieszę się, że tu jestem, a teraz doszła mi jeszcze jedna osoba, którą mogę uderzyć w twarz, więc jestem bardzo zadowolony.
Przed starciem Rory’ego MacDonalda ze Stephenem Thompsonem Page miał zawitać do Tristar, aby imitować styl Wonderboy’a, ale ostatecznie z powodu ograniczeń czasowych i logistycznych nigdy do tego nie doszło, a w rolę głównego sparingpartnera Czerwonego Króla wcielił się Raymind Daniels.
Gdyby mnie ściągnęli do swojego klubu, mógłbym im pokazać.
– stwierdził Page.
Jeśli nie znajdziesz kogoś, kto nie tylko potrafi odtworzyć ten (Thompsona) styl, ale zna też zapasy i parter, czeka cię trudne zadanie. Potrzebujesz ludzi, żeby odegrali to, co naprawdę dzieje się w klatce. Potrzebujesz zawodnika walczącego na punkty w MMA, a jest nas bardzo niewielu, więc albo się uczysz tego ode mnie albo od Thompsona – w innym wypadku nie odczujesz tego w pełni.
Zapytany o ewentualną konfrontację z Kanadyjczykiem, Brytyjczyk nie miał żadnych wątpliwości.
Marzę o tym. To byłaby wielka walka.