Trener: „Chciałbym widzieć Conora w 155 funtach”
John Kavanagh jest przeciwnikiem powrotu swojego podopiecznego Conora McGregora do kategorii piórkowej – uważa, że jego domem jest dywizja lekka.
Dana White na miejscu Conora McGregora zszedłby teraz do kategorii piórkowej, aby bronić tam pasa w rewanżu z Jose Aldo, ale trener Irlandczyka John Kavanagh ma w tej kwestii zupełnie inne zdanie.
Nie widzę w tym sensu.
– stwierdził Kavanagh w programie The MMA Hour.
Z cały szacunkiem dla gości ze 145 funtów, ale szczególnie po tej walce z Natem, jak mieliby mu zagrozić? Jak ktokolwiek może mu teraz cokolwiek zrobić? Z kimkolwiek by nie walczył w tej wadze, to byłoby wręcz jak oszustwo z tą mocą, którą dysponuje. Nie zrozumcie mnie źle – on może zrobić tę wagę. Choćby po to, żeby zrobić mi na złość.
McGregor od czasu zwycięstwa z Natem Diazem na gali UFC 202 prowadzi medialną kampanię, wedle której pozbawienie go pasa kategorii piórkowej byłoby błędem. Wyraźnie widać, że nie garnie się do walki z Jose Aldo, którego ubił wcześniej w trzynaście sekund i w walce z którym nie miałby szczególnie dużo do udowodnienia. Wszystko wskazuje na to, że Irlandczyk zmierza w kierunku kategorii lekkiej i walki o pas mistrzowski z Eddiem Alvarezem – i ma wsparcie swojego trenera.
Uważam, że byłoby miło, gdyby pozostał mistrzem (w 145 lbs), zdobył pas w 155 funtach, a potem bronił go przeciwko Nate’owi.
– powiedział Kavanagh, zapowiadając, że będzie naciskał na swojego podopiecznego, aby walczył w kategorii lekkiej.
To byłaby niesamowita walka. Można by ją zrobić na Croke Park w Dublinie. Byłbym za tym. Czy nie byłoby to świetne?