Dana White: „To może dobrze rokować dla Jona Jonesa”
Dana White ujawnia, że sprawa z wpadka dopingową Jona Jonesa jest znacznie bardziej złożona, niż wydawało się na pierwszy rzut oka, co może zwiastować dobre wiadomości dla Bonesa.
Kilka dni temu Jon Jones zapowiedział, że spodziewa się szybkiego powrotu do oktagonu po wpadce dopingowej, jaka przydarzyła mi się przed galą UFC 200, informując o „dobrych wiadomościach”.
I wygląda na to, że coś jest na rzeczy, bo i sternik UFC Dana White stwierdził dzisiaj, że sprawa z dopingiem Bonesa nie do końca wygląda na taką, jaką wydawała się na pierwszy rzut oka.
Cóż, wychodzi teraz na to, że nie wziął odżywki, o której wszyscy myśleli, że ją wziął.
– powiedział White w rozmowie z Jimem Romem.
Zobaczymy, jak to się potoczy.
Nawet nie wiem, czy to już ogłoszono. Nie wiedziałem, czy mogę o tym mówić. Na ogół rozmawiam o wszystkim, ale gdy w grę wchodzą sprawy medyczne, nie możesz tego robić. Wygląda na to, że Jones nie wziął odżywki, którą wszyscy sądzili, że wziął. Wygląda na to, że to coś innego.
Jones został zdjęty z rozpiski gali UFC 200, na której miał zmierzyć się w walce wieczoru z Danielem Cormierem. Później ujawniono, że w jego organizmie znaleziono blokery estrogenu.
Pozwolę, żeby sprawa się wyjaśniła i jeśli to prawda – a tak mówią USADA i Stanowa Komisja Sportowa w Newadzie – może to dobrze rokować dla Jona Jonesa.
– stwierdził White, zapewniając jednak, że o żadnym fałszywym oskarżeniu mowy być nie może.
Zdecydowanie nie został oskarżony niesłusznie, ale substancja, na której miał być, znajdowała się w tabletce, którą bierzesz, gdy schodzisz z cyklu. Ale ta rzecz jest też najwyraźniej w innych środkach. Jon wziął coś innego. Nieczyste ze stron Jona było to, że musisz poinformować USADA o wszystkim, co bierzesz przed walką – a on tego nie zrobił. Absolutnie (sportowcy są odpowiedzialni za to, co przyjmują).
Komentarze: 2