Marcin Tybura spektakularnie ubija Viktora Pestę!
Marcin Tybura podniósł się po nieudanym debiucie, na gali UFC Fight Night 92 pokonując Viktora Pestę.
Marcin Tybura (14-2) odniósł pierwsze zwycięstwo pod banderą amerykańskiego giganta, na gali UFC Fight Night 92 ubijając kapitalnym kopnięciem na głowę Viktora Pestę (10-3).
Tybura rozpoczął walkę agresywniej, spychając rywala do defensywy, ale ten próbował odgryzać mu się krótkimi szarżami. Minutę po rozpoczęciu walki Polak trafił soczystym lewym sierpowym, wstrząsając Czechem, a chwilę potem dołożył mocny prawy sierpowy. Pesta spróbował obalenia, ale Polak świetnie je wybronił. W stójce nasz zawodnik nadal był agresorem, trafiając niskim kopnięciem. Chwilę potem zaatakował kombinacją bokserską, dosięgając szczęki rywala prawym sierpem. Pesta próbował kontrować, ale po chwili otrzymał solidny kros. Uniejowianin zaczął atakować obszernym prawym cepem, ale bez powodzenia. Trafił jednak Czecha w kontrze, a potem dołożył mocny lewy sierp. Pesta zaczął cofać się, wyraźnie naruszony – nasz zawodnik trafił raz jeszcze, ale Czech przeniósł walkę do klinczu pod siatką, tam wciskając Polaka do siatki. Tybura w końcówce rundy odwrócił pozycję.
Pierwsza minuta drugiej rundy toczyła się w spokojnym tempie. Później jednak Tybura zaatakował kombinacją, która ustawiła Pestę pod soczyste kopnięcie na głowę, po którym Czech runął na deski nieprzytomny!
NOCAUTE! Com um belo chute alto, Marcin Tybura vence Viktor Pesta por nocaute no segundo round. pic.twitter.com/bpCM5QzHPL
— Octógono UFC (@OctogonoVirtual) August 7, 2016
Tym samym Tybur odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w oktagonie, prawdopodobnie wyrzucając przegrywającego po raz drugi z rzędu Czecha poza UFC.
Komentarze: 2