Nikita Krylov spektakularnie ubija Eda Hermana
Nikita Krylov soczystym kopnięciem na głowę ubił Eda Hermana na gali UFC 201 – Lawler vs. Woodley.
Kapitalnie radzący sobie ostatnimi czasy w oktagonie Nikita Krylov (21-4) dopisał na gali UFC 201 w Atlancie do swojego rekordu kolejne zwycięstwo, efektownie nokautując Eda Hermana (23-12)
Pierwsza runda przebiegała zdecydowanie pod dyktando bardzo agresywnie walczącego i nieustannie wywierającego presję Nikity Krylova, który raz za razem terroryzował Eda Hermana kopnięciami na każdej wysokości, z obu nóg, frontalnymi i okrężnymi, pojedynczymi i w kombinacjach. W swoich atakach bywał co prawda niedbały, inkasując sporo ciosów kontrujących Amerykanina, zwłaszcza lewych sierpowych, ale w ostatecznym rozrachunku jego dominacja nie podlegała dyskusji.
Na początku drugiej odsłony Herman zaliczył kilka dobrych uderzeń w kontrze na kolejną szarżę Krylova, ale Ukrainiec przyjął wszystko na szczękę, by następnie ustrzelić Amerykanina niesygnalizowanym kopnięciem na głowę, po którym ten padł na deski niczym kłoda.
WoW!!! Krylov shin to the head and a Herman face plant… pic.twitter.com/P2AcxXEnKx
— JT (@JTBKK) July 31, 2016
Dla 24-letniego dopiero Nikity Krylova jest to już piąte z rzędu zwycięstwo w UFC – i piąte przed czasem. Wyśmiewany po nieudanym debiucie Ukrainiec tym samym zbliża się do walk z czołówką kategorii półciężkiej.