Karolina Kowalkiewicz: „Jestem gotowa na Joannę”
Karolina Kowalkiewicz zabrała głos po pokonaniu Rose Namajunas w co-main evencie gali UFC 201 w Atlancie.
Karolina Kowalkiewicz na gali UFC 201 odniosła największy sukces w sportowej karierze, zwyciężając kluczową dla swojej przyszłości sportowej walkę z Rose Namajunas.
To była naprawdę dobra walka, Rose to bardzo mocna zawodniczka.
– powiedziała Polka w rozmowie z Megan Olivi.
Tak, jak się spodziewałam, była bardzo dobrze przygotowana do tej walki, ale dzisiaj byłam lepsza.
W ostatniej rundzie walka przez dłuższy czas toczyła się w parterze, gdzie Kowalkiewicz umiejętnie kontrolowała z góry Namajunas, obijając ją ciosami i unikając wszystkich prób poddań w wykonaniu Amerykanki.
Lubię walczyć w stójce, bardzo dobrze się tam czuję, ale czuję się też świetnie w parterze.
– wyjaśniła podopieczna Łukasza Zaborowskiego.
Nie walczę tam tak często, ale jestem dobra w tę grę. Moje rywalki o tym nie wiedzą, ale lubię BJJ, jestem bardzo dobra w BJJ. Jestem zawodniczką MMA, więc muszę być dobra we wszystkim.
Łodzianka, dla której było to trzecie z rzędu zwycięstwo w oktagonie, nie ukrywała wzruszenia.
To dla mnie coś niesamowitego. Jestem skromną dziewczyną z małego kraju, Polski. Kocham swój kraj i jestem bardzo dumna, że mogę walczyć dla Polski. Nie znajduję słów, żeby opisać to uczucie.
Teraz Kowalkiewicz stawia przed sobą kolejny cel – jest nim starcie z mistrzynią kategorii słomkowej Joanną Jędrzejczyk.
Bardzo chcę z nią walczyć. W Nowym Jorku. To moje wielkie marzenie, żeby walczyć z nią w Nowym Jorku. Powiedziała, że nie jestem na jej poziomie, że nigdy nie będę z nią walczyła, że nie dojdzie do tego w tym roku. Mam nadzieję, że stanie się to w tym roku. Jestem na nią gotowa i mam nadzieję, że ona jest gotowa na mnie.
Cały wywiad poniżej: