Zawieszenie Nicka Diaza dobiega końca 1 sierpnia
Jeden z najbardziej charakternych zawodników w UFC, Nick Diaz, wkrótce może powrócić do oktagonu.
18-miesięczne zawieszenie Nicka Diaza za marihuanę, które nałożyła na niego Komisja Sportowa w Newadzie po walce stocktończyka z Andersonem Silvą na początku 2015 roku, dobiegnie końca już 1 sierpnia. I wygląda na to, że Diaz powoli sposobi się do powrotu do oktagonu, o czym świadczy poniższy wpis na oficjalnej stronie Facebookowej braci Diaz.
Zaznaczmy, że powyższe zdjęcia nie są aktualne. To moment podpisywania kontraktu na walkę z Andersonem Silvą.
Diaz w ostatnich tygodniach został też przetestowany przez Amerykańską Agencję Antydopingową, co również jest jasnym sygnałem, że wielkimi krokami zbliża się jego powrót.
Stocktończyk ostatnio widziany był w oktagonie w styczniu 2015 roku, przegrywając ze wspomnianym Pająkiem. Wynik walki zmieniono potem na no-contest z powodu wpadki dopingowej Brazylijczyka. Wcześniej przegrał przez decyzje sędziowskie w starciach o pasy mistrzowskie z Georgesem Saint-Pierrem i Carlosem Conditem. Ostatnio zwycięstwo w oktagonie odniósł w październiku 2011 roku, pokonując BJ-a Penna.
32-latek nie ukrywa od dawna, że interesują go wyłącznie wielkie, kasowe pojedynki.
