Krzysztof Jotko: „Praca na nogach i szybkie ręce kluczem do zwycięstwa”
Krzysztof Jotko opowiada o swoim najbliższym rywalu, Tamdanie McCrorym, oraz taktyce, jaką zamierza zastosować na UFC Fight Night 89.
W nocy z soboty na niedzielę Krzysztof Jotko powalczy o czwarte z rzędu zwycięstwo w UFC. Jego rywalem na gali UFC Fight Night 89 w Ottawie będzie Amerykanin Tamdan McCrory.
Jego główną bronią jest parter.
– stwierdził polski zawodnik w rozmowie z polskathetimes.pl.
Bardzo dobrze poddaje z pleców balachą, omoplatą czy trójkątem. To nieobliczalny zawodnik. Cały czas napiera do przodu, wymęcza, idzie po nogi rywala by sprowadzić go do parteru. Jest naprawdę twardy. Nawet jeśli złamie się mu rękę czy nogę, nie da za wygraną. Jak zombi, tak też zresztą się porusza. Kluczem do zwycięstwa będą praca nóg i szybkie ręce. Bo ja będę ruszał się jak motyl, a żądlił jak pszczoła.
Polski zawodnik, który wszystkie cztery zwycięstwa pod banderą UFC odnosił po decyzjach sędziowskich, wierzy, że styl McCrory’ego daje większe szanse na to, że o losach pojedynku tym razem nie będą decydować sędziowie.
McCrory prawie wszystkie walki kończy przed czasem albo w ten sposób je przegrywa. Z jego 17 pojedynków tylko dwa zakończyły się decyzją. Ja w swoim rekordzie mam ich aż 12. To chyba czas i miejsce na to, żeby skończyć walkę wcześniej. Będę robił wszystko, żeby po mojej wygranej sędziowie nie musieli wypełniać kart punktowych.
Jotko w oktagonie pokonywał Bruno Santosa, Tora Troenga, Scotta Askhama i Bradley’a Scotta, ulegając jedynie Magnusowi Cedenbladowi. Nie ukrywa, że uważa McCrory’ego za swoje największe wyzwanie w dotychczasowej karierze.
Rozmawiałem o nim z chłopakami w American Top Team. Wielu go zna, niektórzy są nawet jego fanami. Podkreślają, że McCrory to bardzo twardy i wymagający przeciwnik. W światowych rankingach jest w okolicach 22-23 miejca. Traktuję go jako bardzo duże wyzwanie. Ale mam zamiar je przeskoczyć i zabrać się za kolejne.
Cały wywiad, w którym polski zawodnik opowiada też m.in. o przygotowaniach do walki oraz swoich dalszych planach, znajdziecie tutaj.