Luke Rockhold ujawnia kontuzję kolana przed walką z Michaelem Bispingiem
Luke Rockhold przyznał, że przez cały obóz przygotowawczy do walki z Michaelem Bispingiem na gali UFC 199 borykał się z kontuzją kolana.
Nieustannie terroryzowany przez Michaela Bispnga podczas konferencji prasowej przed UFC 199 z powodu rzekomego odrzucenie walki z Ronaldo Jacare Souzą Luke Rockhold w pewnym momencie wypalił:
Miałem problem z kontuzją kolana. Nie zamierzam kłamać. Przez cały obóz. Ale nie wycofuję się z walk. Nie myślę o kontuzjach. Nie dbam o to, jakie są okoliczności. Zerwałem więzadło (MCL – boczne piszczelowe – dop. aut.). Nie robiłem parteru przez cały obóz. Kopać zacząłem dopiero w ostatnim tygodniu.
Jak można było się spodziewać, Bisping wyśmiał to stwierdzenie, przekonując, że Rockhold już teraz szykuje sobie wymówkę na wypadek porażki, jednocześnie pytając go, dlaczego nie skorzystał z ubezpieczenia na wypadek kontuzji.
Mam gdzieś ubezpieczenia.
– odparł Rockhold.
Nie potrzebuję żadnej polityki ubezpieczeniowej, żeby skopać ci dupę. Nie potrzebuję kolana, nie muszę nawet chodzić – wpełznę do klatki i nadal skopię ci dupę.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Rockhold mówi o kontuzji kolana. Sześć tygodni temu na swoim Instagramie po raz pierwszy poinformował o urazie.
https://www.instagram.com/p/BEcXvFwoaNP/
Rockhold i Bisping zmierzą się w nocy z soboty na niedzielę na gali UFC 199 w Inglewood.