Fabricio Werdum gotowy na starcie z Joshem Barnettem
Fabricio Werdum nadal marzy o rewanżu ze Stipe Miocicem, ale zdając sobie sprawę z małej na to szansy, spogląda w kierunku Josha Barnetta.
Po sromotnej klęsce, jaką na gali UFC 198 Stipe Miocic zafundował Fabricio Werdumowi, ubijając go w pierwszej rundzie i przejmując pas mistrzowski kategorii ciężkiej, Brazylijczyk szybko wyraził chęć do stoczenia rewanżu. Jednak wobec mocnej kandydatury do walki mistrzowskiej rozpędzonego czterema kolejnymi wiktoriami Alistaira Overeema, szanse Vai Cavalo na drugą walkę z Miocicem są nikłe.
Fabricio chce szansy na odzyskanie pasa, ale nie jesteśmy pewni, czy chce tego też UFC.
– stwierdził menadżer Brazylijczyka Ali Abdelaziz w rozmowie z MMAJunkie.com.
Rozmawiałem z Fabricio i sądzi, że Josh Barnett byłby świetnym rywalem.
Obaj 38-letni dziś zawodnicy przez wiele lat rywalizowali w PRIDE, ale ich drogi nigdy się nie skrzyżowały. Josh Barnett od czasu powrotu do UFC przeplata zwycięstwa z porażkami. Ostatnio widziany był na styczniowej gali UFC on FOX 18, po raz pierwszy w karierze klepiąc poddanie – jego katem okazał się Ben Rothwell.
Z całym szacunkiem, ale tak, rzucamy wyzwanie i mamy nadzieję, że Josh zaakceptuje walkę.
– podsumował Abdelaziz, dodając, że Werdum po ostatnim pojedynku nie ma żadnej kontuzji i chciałby powrócić do oktagonu jak najszybciej.
Komentarze: 1