Matt Brown: „McGregor nie jest nawet zbyt dobrym bokserem”
Matt Brown analizuje potencjalną walkę bokserską Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Juniorem, nie dając temu pierwszemu żadnych szans.
Przygotowujący się do starcia z Demianem Maią na gali UFC 198 Matt Brown gościł w audycji Sirius XM Fight Club, gdzie poruszono m.in. temat potencjalnego starcia Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Juniorem.
(Conor) nigdy w życiu nie pokona Mayweathera w boksie. Mógłby nawet trenować całe życie, a tego nie zrobi. Goście tacy jak Canelo albo Pacquaio, którzy całe swoje życie trenowali tylko boks, którzy są jednymi z najlepszych na świecie, nawet nie zbliżyli się do pokonania Mayweathera.
Nieśmiertelny niedawno przyznał, że nie daje też McGregorowi żadnych szans w szykowanym prawdopodobnie na UFC 202 rewanżu z Natem Diazem. Zdaniem Browna umiejętności pięściarskie Irlandczyka są mocno przeceniane.
McGregor nie jest nawet zbyt dobrym bokserem. Nie rozumiem w ogóle, dlaczego ludzie uważają, że powinno dojść do tej walki (z Mayweatherem). To szalone, bo gość nawet nie jest dobrym bokserem. Musisz być nieprawdopodobnie dobrym bokserem, aby w ogóle rywalizować z Mayweatherem. Uważam, że to w pewien sposób brak szacunku dla Mayweathera. Na razie to jednak sama gadka… Obaj po prostu chcą gościć na nagłówkach i ciągle pozostawać w obiegu. Jeśli zrobiliby tę walkę, pewnie byłaby kasowa, ale w żaden sposób (od strony sportowej) nie byłaby ciekawa.