Fabio Maldonado: „Walka z Fedorem to jak 1-1 z Jordanem”
Fabio Maldonado opowiada o zbliżającej się walce z legendarnym Fedorem Emelianenko.
Były zawodnik UFC Fabio Maldonado przed zaplanowaną na 17 czerwca w Petersburgu walką z Fedorem Emelianenko nie ukrywa, że zdaje sobie sprawę, jak wielkie stoi przed nim wyzwanie – a także jak wielka jest to szansa.
Pewnego dnia powiedziałem koledze, który gra w koszykówkę: „Wyobraź sobie, że stanąłbyś do meczu 1-1 z Michaelem Jordanem”.
– stwierdził Brazylijczyk w rozmowie z Sherdog.com.
Taką właśnie mam szansę – aby zmierzyć się z największym w historii na jego terenie – i chcę dać z nim historyczną walkę.
Maldonado odniósł się też do konferencji prasowej, na której po raz pierwszy stanął twarzą w twarz z Rosjaninem.
To był jeden z najbardziej przyjacielskich staredownów w moim życiu. Zabawne, bo rosyjscy promotorzy próbowali przedstawić mnie jako tego złego. Ustawili mnie na placu w Moskwie z transparentem pytającym „Gdzie jest Fedor?”.
Gdy rozpoczęła się konferencja, Fedor powiedział prasie, że miał listę zawodników, z których mógł wybrać i wybrał mnie z powodu mojego serca i godności, jakie prezentuję. Więc jak mógłbym powiedzieć coś złego o legendzie, która zachowuje się w ten sposób? Miał do mnie mnóstwo szacunku, więc zamiast wygadywać bzdur, dałem mu w podarunku koszulkę.
36-letni Brazylijczyk nie ukrywa uznania dla umiejętności swojego rywala, ale przekonuje, że rozwiąże pojedynek w swojej ulubionej płaszczyźnie.
Jego najmocniejsze punkty to szybkość i ciężkie ręce, ale czasami nawet jego poddania wyglądają lepiej niż czarnych pasów BJJ. Ale uważam mój boks za lepszy i w tej płaszczyźnie zaatakuję, próbując go zaskoczyć i znokautować.