Nate Diaz również usunięty z rozpiski UFC 200?
Wieść gminna niesie, że Nate Diaz również został usunięty z rozpiski gali UFC 200.
Nawet pomimo tego, że już jutro do oktagonu na gali UFC 197 wraca najlepszy zawodnik bez podziału na kategorie wagowe, oczy całego świata MMA skierowane są na wojenkę podjazdową między Conorem McGregorem i UFC.
Nie tylko jednak o powrocie Jona Jonesa mówi się niewiele. Jeszcze mnie atencji przyciąga bowiem postać zawodnika prawdopodobnie najbardziej dotkniętego całym tym irlandzko-amerykańskim szaleństwem – Nate’a Diaza.
Nie jest tajemnicą, że stocktończyk jest zainteresowany największymi walkami i największymi wypłatami – a takowe zagwarantować może mu właśnie starcie z Irlandczykiem. Według nieoficjalnych doniesień McGregor pomimo swojego rozpaczliwego oświadczenia został usunięty z rozpiski gali UFC 200. Dana White miał zaproponować Nate’owi Diazowi kilku innych potencjalnych rywali, ale wygląda na to, że coś się jednak zmieniło.
I heard Nate Diaz is completely off the #UFC200 card as well.
— Michael Mardones (@LayzieTheSavage) April 22, 2016
The UFC just fucked Nate Diaz, Conor McGregor & themselves out of a huge pay day over a power struggle. #letthemfight #DiazMcGregor2 #ufc200
— Michael Mardones (@LayzieTheSavage) April 22, 2016
Słyszałem, że Nate Diaz też został zdjęty z rozpiski UFC 200.
UFC właśnie wydymało Nate’a Diaza, Conora McGregora i siebie samych z wielkiej wypłaty z powodu problemu z utrzymaniem władzy.
Autor tweetów, Michael Mardones, to były dziennikarz MiddleEasy, który mieszka niedaleko braci Diaz, jest blisko obozu i po prostu wie, co się dzieje, czasami uchylając rąbka tajemnicy.
Twierdzi dodatkowo, że UFC wstrzyma się z jakimikolwiek oficjalnymi decyzjami w sprawie Conora McGregora do wyniku walki Jona Jonesa z Ovincem St. Preuxem – jeśli ten pierwszy wygra i nie nabawi się kontuzji, organizacja będzie chciała zestawić jego rewanż z Danielem Cormierem na UFC 200.
Być może jednak czegoś więcej dowiemy się już dzisiaj podczas konferencji prasowej #Unstoppable.