UFC

Nate Diaz vs. Conor McGregor II potwierdzone na UFC 200

UFC potwierdza rewanżowe starcie pomiędzy Conorem McGregorem i Natem Diazem, które odbędzie się na UFC 200.

Rewanżowy pojedynek pomiędzy Natem Diazem i Conorem McGregorem w kategorii półśredniej został oficjalnie potwierdzony w programie UFC Tonight. Starcie uświetni galę UFC 200, która odbędzie się 9 lipca w Las Vegas.

Obaj zawodnicy spotkali się po raz pierwszy 5 marca na gali UFC 196. Irlandczyk pierwotnie miał stanąć naprzeciwko Rafaela dos Anjosa w walce o pas mistrzowski kategorii lekkiej, ale Brazylijczyk z powodu kontuzji kostki zmuszony był wycofać się z pojedynku. Na 11 dni przed galą zdecydowano, że zastąpi go bawiący wówczas – jak wyszło później na jaw – na meksykańskiej plaży w Cabo Nate Diaz. Po negocjacjach w sprawie limitu wagowego ostatecznie walka odbyła się w kategorii półśredniej.

W pierwszej rundzie Irlandczyk radził sobie całkiem nieźle, będąc szybszym od Amerykanina, ale ten bardzo dobrym balansem ciała świetnie amortyzował najcięższe bomby rywala, unikając większych szkód – poza rozciętym łukiem brwiowym, którego to urazu stocktończyk nabawił się w swojej poprzedniej walce, przeciwko Michaelowi Johnsonowi. Już w pierwszej rundzie Diaz zdołał kilka razy skarcić szarżującego McGregora kontrującym prawym sierpowym, często przybierającym postać bitch-slapa. Również drugą odsłonę Notorious zaczął dobrze, trafiając kilkoma ciosami, ale nie zdołał naruszyć twardego rywala, który wkrótce przejął stery pojedynku w swoje ręce, terroryzując zmęczonego już i mentalnie złamanego rywala wieloma prostymi. Gdy zdesperowany i porozbijany Irlandczyk spróbował ratować się sprowadzeniem, podpisał na siebie wyrok. Wkrótce bowiem oddał dosiad, potem plecy, a sekundy potem zmuszony był klepać.

Walkę zapowiedzieliśmy poprzednio w tym artykule, w następujący sposób oceniając szanse obu zawodników:

Faworytem – i to dość wyraźnym – będzie stocktończyk, nie tylko dlatego, że walka planowana jest w limicie kategorii półśredniej. Nie dość bowiem, że Diaz pokonał McGregora, praktycznie bez obozu przygotowawczego, to jeszcze Irlandczyk nie pokazał w tej walce nic, co sugerowałoby, że mógłby wygrać w rewanżu. Nie uderza wystarczająco mocno, by znokautować Amerykanina, o poddaniu w ogóle możemy zapomnieć, a i jego kondycja wydaje się o dwie klasy gorsza. Tylko zaprzęgnięcie do boju lowkingów i większa ilość ciosów na korpus mogą dawać mu jakieś szanse, ale oba te elementy są mocno skomplikowane – Diaz bowiem ostatnio zaczął bronić niskich kopnięć (nie wspominając o tym, że McGregor nigdy z nich nie słynął), a ostrzeliwanie jego korpusu nie będzie łatwe z uwagi na charakterystyczną pozycję stocktończyka, który nie odsłania korpusu.

Aktualna rozpiska UFC 200:

Walka wieczoru

170 lbs: Nate Diaz (19-10) vs. Conor McGregor (19-3)

Pozostałe

145 lbs: Jose Aldo (25-2) vs. Frankie Edgar (20-4-1) – o tymczasowy pas kategorii piórkowej
265 lbs: Cain Velasquez (13-2) vs. Travis Browne (18-3-1)
185 lbs: Gegard Mousasi (38-6-2) vs. Derek Brunson (15-3)niepotwierdzone
155 lbs: Diego Sanchez (26-8) vs. Joe Lauzon (25-11)
170 lbs: Johny Hendricks (17-4) vs. Kelvin Gastelum (11-2)
155 lbs: Jim Miller (25-8) vs. Takanori Gomi (35-11)

Powiązane artykuły

Back to top button