Alistair Overeem: „Andrei nie jest moim przyjacielem”

Alistair Overeem opowiada o swoich relacjach z Andreiem Arlovskim, z którym zmierzy się w maju na UFC Fight Night 87.

Zestawienie w walce wieczoru holenderskiej gali UFC Fight Night 87 Alistaira Overeema z Andreiem Arlovskim wywołało spore zdziwienie, bo obaj zawodnicy trenują pod tym samym dachem – w klubie Jackson-Wink MMA w Albuqueruqe.

Podczas sesji pytań i odpowiedzi przed galą UFC Fight Night 84 Holender wyjaśnił jednemu z fanów swoje relacje z Białorusinem.

Tak naprawdę nie trenowaliśmy razem. Te przykłady można policzyć na jednej ręce, może dwóch. Nie utrzymujemy relacji towarzyskich, nie jesteśmy przyjaciółmi, nie trenujemy wspólnie. Jest szacunek, oczywiście, jest kolegą z klubu. Nie ma jednak większych relacji. Dlatego też walczyłem w przeszłości z kolegami z klubu. Nie mam problemu z walką z Andreiem, który nie jest moim przyjacielem. Jest kolegą z klubu.

Wieść gminna niesie, że Overeem będzie przygotowywał się przede wszystkim pod batutą trenera stójki, Brandona Gibsona (tak było przy ostatniej walce z Juniorem dos Santosem), natomiast Arlovski pozostanie z Gregiem Jacksonem. Tu i ówdzie przewijają się też doniesienia, jakoby Reem miał też trenować wspólnie z Henrim Hooftem, choć z pewnością nie w Blackzilians.

Holender znajduje się obecnie na fali trzech zwycięstw, a Białorusin może być jego ostatnią przeszkodą na drodze do walki o pas mistrzowski.