Dana White: „Conor ma to w dupie”

Dana White komentuje zamieszanie związane z galą UFC 196, spowodowane wycofaniem się Rafaela dos Anjosa z walki przeciwko Conorowi McGregorowi.

Szef UFC, Dana White, w rozmowie z Yahoo! Sports zapewnił, że Conor McGregor pozostanie na karcie walk gali UFC 196 po tym, jak z walki wypadł kontuzjowany Rafael dos Anjos. White stwierdził, że pojedynek odbędzie się w limicie kategorii lekkiej, nie wykluczając, że na szali znajdzie się tymczasowy pas mistrzowski kategorii lekkiej.

Menadżer Brazylijczyka, Ali Abdelaziz, wyznał, że dos Anjos chciał wystąpić w walce pomimo kontuzji, wierząc, że leki przeciwbólowe pozwolą mu wyjść do oktagonu. Wersję Abdelaziza podważył jednak White, twierdząc, że gdy RDA udawał się do szpitala na badanie stopy, faktycznie chciał nadal walczyć, ale gdy okazało się, że jest złamana, zdanie zmienił.

Sternik UFC potwierdził też, że Jose Aldo otrzymał propozycję zastąpienia swojego krajana, ale odrzucił ją. Podobnie Frankie Edgar, który boryka się z urazami.

White wykluczył też udział Khabiba Nurmagomedova, który ma zaplanowaną walkę z Tonym Fergusonem na gali UFC on FOX 19.

Co mamy zrobić, Khabib nie walczył od dwóch lat i mamy go ściągać, żeby ratował galę? Poza tym Khabib ma walkę, którą daliśmy Foxowi.

To niesamowite, wszyscy ci menadżerowie walczą o walkę z Conorem, słyszysz, jak krzyczą „Conor, Conor, Conor”, ale jak nadchodzi czas, żeby wziąć walkę, odrzucają ją i są kontuzjowani.

Szef amerykańskiego giganta opowiedział też o reakcji Conora McGregora na wieść o wycofaniu się dos Anjosa.

Gdy powiedzieliśmy Conorowi, powiedział: „Co! Ten pie*dolony gość! Mój Boże! Wycofał się?”. Ale gdy pokazaliśmy mu możliwe opcje, stwierdził, że może walczyć z każdym z nich.

„Przysięgam na Boga”, powiedział, „Mogę walczyć z każdym”. Ma to po prostu w dupie. Ludzie mówią o napiętych relacjach między nami a Conorem i rzeczywiście ma styl, jakiego nie widziałem wcześniej, ale nigdy nie spotkałem kogoś takiego jak Conor. Najbliżej był Chuck Liddell, ale takiego jak Conor nie mieliśmy nigdy. Myślisz, że nie ma urazów? Ale jak mówi, że będzie walczył, to walczy choćby nie wiem co.