Michael Bisping i Anderson Silva w ostrej szermierce słownej

Michael Bisping i Anderson Silva wdali się w tany słowne przed zaplanowaną na UFC Fight Night 84 walką w Londynie.

Podczas otwartego treningu dla mediów w Kalifornii szykujący się do walki Michael Bisping i Anderson Silva podkręcili atmosferę, wymieniając słowne uprzejmości.

Oto nasz Lowkingowy zapis rozmowy:

Michael Bisping: O, tam jest. Do zobaczenia w Londynie, przyjacielu.
Anderson Silva: Do zobaczenia, kolego, powodzenia, powiedz „cześć” swojej rodzinie ode mnie.
MB: Tylko bez viagry!
AS: Nie, nie, tylko z moją pięścią na twojej twarzy.
MB: Nie, moja piszczel na twojej szczęce. Jesteś zbyt stary, zbyt stary, spójrz na swoją brodą. Jesteś stary i wolny.
AS: Tak, jestem stary, ale jestem sprytny, byłem mistrzem przez długi czas, pamiętasz?
MB: Tak, na koksie.
AS: Rozumiem twoją frustrację, że nigdy nie dotarłeś do pasa, ale to jest twoja szansa, musisz to zrobić dla swoich ludzi, to twoja szansa.
MB: A ty musisz udowodnić, że potrafisz to robić bez koksu i że to wszystko nie są kłamstwa. Całą karierę byłeś na sterydach. Działa (viagra), staje ci?
AS: Powodzenia, do zobaczenia w Londynie.
MB: Nie potrzebuję powodzenia, pa, kochanie.
AS: Do zobaczenia w Londynie.
MB: Rozpierdolę cię.

Poniżej wideo z całego zajścia:

Podczas rozmów z mediami Hrabia po raz kolejny przypomniał o wpadce dopingowej Brazylijczyka po gali UFC 183, na której zmierzył się z Nickiem Diazem.

Słuchajcie, Anderson to świetny zawodnik, osiągnął wiele, wiele rzeczy. Ale prawda jest taka, że oblał testy antydopingowe w ostatniej walce. Wygląda na to, że był to pierwszy raz, gdy był w ogóle testowany. Tak powiedział. To nie moje słowa, tylko jego. Cynicznie można dojść do wniosku, że wspomagał się przez całą karierę. Wstyd. W głowie mi się nie mieści, jak można określać się mianem zawodnika MMA i stosować substancje wspomagające.

Z kolei Brazylijczyk w rozmowie z dziennikarzami zaprzeczył po raz kolejny wszystkim oskarżeniom:

Przeszłość jest przeszłością, nie chciałbym w to wnikać. Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że nie jestem kłamcą, chociaż niestety tak to nie wybrzmiało, ale zawsze mówiłem prawdę. Nigdy nie używałem żadnych środków dopingujących. Jestem podekscytowany powrotem i walką, i kto wie, może nawet powalczę o tytuł.

Anderson Silva i Michael Bisping zmierzą się 27 lutego na gali UFC Fight Night 84 w Londynie. Zwycięzca mocno zbliży się do walki o pas mistrzowski kategorii średniej.