Sebastian Romanowski bezradny w starciu z utalentowanym Yusufem Raisovem
Sebastian Romanowski przegrał w debiucie w ACB, nie znajdując odpowiedzi na zapasy i agresję Yusufa Raisova.
Sebastian Romanowski (10-6-1) nie znalazł sposobu na utalentowanego Rosjanina Yusufa Raisova (8-0).
Pierwsza odsłona rozgrywała się niemal wyłącznie w klinczu i parterze, gdzie karty rozdawał 19-letni ledwie Rosjanin, raz po raz rzucając Polaka na deski.
Bardzo podobnie wyglądała druga runda, którą nasz zawodnik spędził w większości na plecach, gdzie kontrolował i obijał go Raisov. Swoją szansę Polak miał, gdy akcja na chwilę przeniosła się do stójki, gdzie obaj wdali się w szaloną wymianę, w której ciosy świszczały na lewo i prawo – Szczena swoje przyjął, ale wypłacił też Rosjaninowi dwa potężne uderzenia, zmuszając go pójścia po obalenie – skutecznego. A tam działo się to, co wcześniej – Raisov kontrolował i obijał.
Trzecia odsłona niewiele różniła się od dwóch pozostałych – stała pod znakiem dominacji zapaśniczej Raisova, który ponownie z góry kontrolował i obijał, obijał i kontrolował.
Sędziowie jednogłośnie wskazali na Rosjanina.
Tym samym Raisov utrzymuje nieskazitelny rekord, śrubując go do ośmiu wygranych. Romanowski natomiast, który, dodajmy, wziął walkę w zastępstwie, nie mając za sobą pełne obozu przygotowawczego, przegrywa drugą walkę z rzędu – i pierwszą pod flagą czeczeńskiej organizacji.