Alex Oliveira: „W oktagonie jest miejsce dla jednego Kowboja”
Zastępujący Tima Meansa w starciu z Donaldem Cerrone Alex Oliveira nie może doczekać się wejścia do oktagonu, zapowiadając pokazanie, kto jest prawdziwym Kowbojem.
Alex Oliveira nie ukrywa, że jest niezwykle szczęśliwy, iż już 21 lutego na gali UFC Fight Night 83 stanie naprzeciwko Donalda Cerrone, zastępując Tima Meansa, który najprawdopodobniej nie przeszedł kontroli antydopingowej.
To będzie jak w tych filmach o dzikim zachodzie. W oktagonie jest miejsce tylko dla jednego kowboja. 21 lutego zobaczymy, kto jest prawdziwym kowboojem UFC.
– stwierdził Brazylijczyk w rozmowie z Sherdogiem.
Widzowie mogą spodziewać się wielkiego widowiska. Nie mam wątpliwości, że jeden z kowbojów będzie ustrzelony przed piątą rundą i zrobię wszystko, aby go pokonać.
Mający za sobą już dwa występy w kategorii półśredniej UFC Oliveira znajduje się obecnie na fali trzech zwycięstw, a pokonanie Amerykanina może z miejsca katapultować go do pojedynków ze znacznie bardziej rozpoznawalnymi nazwiskami niż te, z którymi mierzył się poprzednio.
Starcie z Cerrone będzie czwartym w dotychczasowej przygodzie Brazylijczyka w UFC, do którego wyjdzie, nie mając za sobą pełnego obozu przygotowawczego.
Jako, że mam tylko dwa tygodnie na przygotowania, moja strategia będzie jasna: uderzyć go tak mocno, aby padł.