Dana White: „Zależy nam na gościach, którzy są w drodze z 15. miejsca na 1. – nie odwrotnie”

Szef UFC, Dana White, skomentował decyzję Bensona Hendersona o podpisaniu kontraktu z Bellatorem.

Przejście Bensona Hendersona z UFC do Bellaora to największy w historii transfer na linii tych dwóch amerykańskich organizacji. Smooth to były mistrz kategorii lekkiej, który w oktagonie uzbierał rekord 11-3, występując aż 13 razy w walce wieczoru lub co-main evencie, dodatkowo zwyciężając dwa ostatnie pojedynki.

Prawda jest taka, że daliśmy mu ofertę, na której zarobiłby znacznie więcej – to zupełnie inny poziom – gdyby został ponownie mistrzem, niż otrzyma teraz, ale wybrał ich propozycję, która dawała mu więcej z góry.

– stwierdził w rozmowie z MMAJunkie.com szef UFC, Dana White.

Sternik giganta z Las Vegas pozwolił sobie też na delikatny przytyk w kierunku Smootha, który głównie z uwagi na masę walk kończonych decyzjami nie był ulubieńcem organizacji.

To były mistrz świata, który obecnie sklasyfikowany jest na 15. miejscu w Rankingu. Zależy nam na gościach z Top 5, gościach, którzy są w drodze z 15. miejsca na 1., a nie w drugą stronę.

32-letni zawodnik na swojej oficjalnej stronie internetowej, gdzie ogłosił przejście do Bellatora, podziękował też Danie White’owi oraz Lorenzo Fertitcie, przyznając, że zmienili jego życie na lepsze.

Szczerze się cieszę, że Bensonowi się powiodło.

– podsumował White.

Nie jestem zły. Kto wie? To może być ostatni kontrakt, jaki kiedykolwiek podpisał. Dostał odpowiednią umowę dla siebie. To świetny gość i życzymy mu wszystkiego najlepszego.