Aljamain Sterling chce zarabiać nie mniej niż Sage Northcutt
Wynagrodzenie Sage’a Northcutta spowodowało, że Aljamain Sterling odrzucił drugą ofertę nowego kontraktu od UFC.
Jeden z najbardziej utalentowanych zawodników kategorii koguciej, Aljamain Sterling, niedawno wyśmiał ofertę przedłużenia kontraktu z UFC, uznając wynagrodzenie na poziomie $20 tys. za walkę oraz $20 tys. za zwycięstwo z $3 tys. podwyżką po każdej wygranej za niepoważne. Przypomnijmy, że amerykański gigant zaoferował ma taką podwyżkę przed jego ostatnią walką w umowie, którą ostatecznie wygrał z Johnnym Eduardo, zarabiając za nią $14 tys. + $14 tys.
W rozmowie z Bleacherreport.com 26-latek przyznał, że po pokonaniu Brazylijczyka otrzymał od organizacji jeszcze jedną ofertę. Tym razem opiewała ona na kwoty rzędu $24 tys. za walkę oraz drugie $24 tys. za zwycięstwo. Przyznał, że poważnie rozważał tę propozycję, ale do czasu… Gdy bowiem dowiedział się o wypłacie, jaką za galę UFC Fight Night 80 zainkasował szykowany na wielką gwiazdę, 19-letni Sage Northcutt, zmienił zdanie.
To nie jest przytyk w kierunku Sage’a, chcę, żeby to było jasne. Robi wszystko, jak należy. Poznałem go. Jest najmilszym gościem na świecie, dżentelmenem. Ale gdy porównuję nasze osiągnięcia, pytam siebie: „Jaka, k***, jest różnica?”. Uważam, że on ma swój rynek, któremu podoba się z demograficznego punktu widzenia, ale ja też mam swój rynek, który przyciągam z demograficznego punktu widzenia.
Zanim przyszedł do UFC, miał tylko kilkuset fanów (w mediach społecznościowych – dop. red.). Uważam, że o różnicy decyduje machina promocyjna. Gdy promujesz gościa jako przyszłego mistrza, zanim w ogóle się tu pojawia, to świetnie i w ogóle, ale nie próbuj udawać, że przyszedł tu z całym tym szumem i dlatego zasługuje na taką wypłatę, bo tak nie jest. Nie jestem idiotą. Widzę te rzeczy, rozumiem je i na ich podstawie wyciągam osąd i argumenty.
Przypomnijmy, że Northcutt za drugą walkę pod sztandarem UFC zarobił $80 tys. ($40 tys. za występ i $40 tys. za zwycięstwo).
Uważam, że jestem jednym z najbardziej obiecujących zawodników.
– stwierdził Sterling, który kilka tygodni temu otrzymał zielone światło na szukanie ofert poza UFC.
Dodaję kolorytu sportowi, zarówno w oktagonie, jak i poza nim. To byłaby wielka strata dla UFC. Uważam, że byłoby niefortunnie, gdyby nie zdecydowali się renegocjować. Mam nadzieję, że zdadzą sobie sprawę, że wspólnie możemy zarobić grube pieniądze. Zobaczymy, co się wydarzy, ale zamierzam robić to, co robię.
Komentarze: 1