Holly Holm chętnie przeskoczy do kategorii piórkowej, by zawalczyć z Cris Cyborg
Świeżo upieczona mistrzyni dywizji koguciej kobiet i zarazem pogromczyni Rondy Rousey nie ma nic przeciwko pojedynkowi z niezwykle groźną Cris Cyborg.
Kobiece MMA ostatnimi czasy oferuje swoim fanom wiele atrakcji. Nie tak dawno, bo w listopadzie, skazywana na pożarcie Holly Holm odebrała tytuł niepokonanej od wielu lat Rondzie Rousey. Najbardziej szokował styl, w jakim Holm dokonała tego wyczynu, ponieważ kompletnie zdemolowała rywalkę, stawiając „kropkę nad i” potężnym high-kickiem, po którym sędzia musiał szybko interweniować i przerwać nierówny pojedynek.
Tymczasem na horyzoncie pojawia się nowe wydarzenie w związku z plotkami o potencjalnym starciu pomiędzy nową czempionką UFC a znaną z bardzo agresywnego stylu walki Cris Cyborg.
Podczas wywiadu, którego Holm udzieliła portalowi MMA Fighting, fighterka stwierdziła, iż nie ma nic przeciwko starciu z groźną Brazylijką, nawet jeśli oznaczałoby to rywalizację w wyższej kategorii wagowej.
Wiem, że w UFC nie mają kategorii piórkowej kobiet, więc jeśli to byłoby coś, co zamierzają utworzyć, to nie mam nic przeciwko. Jestem otwarta na tą możliwość. Walczyłam w wyższych kategoriach jako bokserka. Uwielbiam Cyborg. Jest niesamowita. W tym roku w końcu ją poznałam. Cokolwiek Cyborg zamierza, to będę to popierać. Chce zostać w wyższej kategorii i nie schodzić do 140? Cokolwiek chce zrobić, to jestem za tym. Nie zastanawiałam się nad tym zbyt wiele.
Zanim Holm odebrała pas mistrzowski Rondzie, to właśnie Cyborg była uważana za największe zagrożenie dla amerykańskiej mistrzyni judo. Plotki o starciu Rousey vs. Cyborg od dawna krążyły w środowisku sportów walki. Do starcia jednak nigdy nie doszło, czego głównym powodem był fakt, iż obie panie nie mogły się dogadać odnośnie tego, w jakim limicie wagowym miałby odbyć się ich pojedynek.
Przed ewentualną walką z Brazylijką, Holm najprawdopodobniej w pierwszej kolejności zmierzy się w rewanżowym pojedynku z Rousey. Mówi się, iż walka miałaby odbyć się podczas jubileuszowej gali UFC 200, planowanej na lipiec.
Niewykluczone, że Cris Cyborg byłaby dużo większym zagrożeniem od Rondy, uwzględniając jej agresywny styl i potężne, jak na kobietę, warunki fizyczne. Aktualnie Brazylijka dzierży mistrzowski pas organizacji Invicta FC.