Eddie Alvarez zachwycony zestawieniem z Anthonym Pettisem
Eddie Alvarez jest przekonany, że stylistycznie jest koszmarem dla Anthony’ego Pettisa.
W czerwcu tego roku Eddie Alvarez zanotował swoje pierwsze zwycięstwo w oktagonie UFC, na pełnym dystansie pokonując po bardzo ciężkim boju Gilberta Melendeza. Tym samym podniósł się po przegranym debiucie, w którym zmuszony był uznać wyższość Donalda Cerrone.
Matchmakerzy UFC nie oszczędzają jednak byłego mistrza Bellatora, na co bez wątpienia wpływ ma też jego bardzo wysoki kontrakt. Dość powiedzieć, że Alvarez wielokrotnie powtarzał, że kwestia umowy UFC z Reebokiem nie ma dla niego znaczenia, bo ma inne źródła dochodu. W swoim trzecim pojedynku pod banderą ZUFFY zmierzy się z byłym mistrzem kategorii lekkiej, Anthonym Pettisem.
Kocham to zestawienie. Uważam, że każdy gość, z którym walczył, a który był taki jak ja – a może nawet był nie tak dobrą wersją jak ja – pokonał go. Czuję, że pokonał gości, których powinien był pokonać i przegrał z gośćmi, z którymi powinien był przegrać. Zamierzam wykorzystać elementy, nad którymi musi jeszcze pracować i nie tylko to – w stójce moja zdolność do przyjmowania obrażeń i nieprzerwanego ich zadawania przerośnie go.
– stwierdził w rozmowie z MMA Noise Alvarez.
Obaj zawodnicy zmierzą się 17 stycznia w Bostonie na gali UFC Fight Night 81. Ewentualne zwycięstwo bardzo mocno zbliży 31-latka do walki o pas mistrzowski największej organizacji MMA na świecie.
*****
Wszystkie wiadomości na temat UFC Fight Night 81 znajdziecie tutaj.