Trener: „Conor nie będzie czekał do UFC 200”
Trener Conora McGregora, John Kavanagh, ujawnia, że jego podopieczny chce wrócić do oktagonu już w marcu lub kwietniu.
Zwyciężając z Jose Aldo na gali UFC 194, Conor McGregor zapewnił sobie wiele możliwości kolejnych pojedynków oraz pozycję, w której to do niego należy ostateczna decyzja.
W audycji The MMA Hour trener Irlandczyka, John Kavanagh ujawnił najbardziej prawdopodobny scenariusz na przyszłość.
Uważam, że następna będzie walka o pas kategorii lekkiej. Może wydarzy się to w okolicach kwietnia. Marzec, kwiecień, coś takiego. Może wtedy i potem w lipcu, na UFC 200. Może będzie bronił wtedy pasa mistrzowskiego kategorii piórkowej przeciwko Frankiemu (Edgarowi) na tej karcie.
Zaraz po pojedynku z Aldo McGregor, który w tym roku stoczył już trzy walki w oktagonie, zapewnił, że nie zamierza wakować pasa dywizji piórkowej i pozostanie aktywny.
Nie ma opcji, żeby czekał do lipca. Nawet gdybym mu to sugerował, czy zachęcał go do tego, to bezcelowe wysiłki.
– stwierdził Kavanagh.
Irlandzki trener przyznał, że matchmaker UFC, Joe Silva, dał Conorowi wolną rękę w podjęciu decyzji o tym, w którym kierunku chce się udać. Opcji nie brakuje. Irlandczyk może przenieść się do kategorii lekkiej, by tam powalczyć o pas mistrzowski ze zwycięzcą starcia pomiędzy Rafaelem dos Anjosem a Donaldem Cerrone, do którego dojdzie już w najbliższą sobotę na gali UFC on FOX 17, może bronić odebranego Aldo pasa w starciu z Frankiem Edgarem, który dzień wcześniej zdemolował Chada Mendesa, może wreszcie dać rewanż Brazylijczykowi. Kavanagh wspomniał nawet, że być może i prowadzący od dawna medialną kampanię na rzecz rewanżu z McGregorem Max Holloway doczeka się swojej szansy.
Każdy będzie miał swój czas. Każdy dostanie swoją szansę ma walkę z nim. Ludzie muszą być trochę bardziej cierpliwi, ale zdecydowanie ich czas nadejdzie.
Komentarze: 4