Aldo i McGregor o przybijaniu piątki
Może się wydawać, że konfrontacja Jose Aldo z Conorem McGregorem już dawno wykracza poza aspekt sportowy, ale…
Jose Aldo stwierdził przed kilkoma dniami, że zbliżający się wielkimi krokami pojedynek z Conorem McGregorem będzie najbardziej osobistym w jego karierze. Obaj zawodnicy mają za sobą długi tour promocyjny, w którym wzięli udział przed niedoszłą walką na UFC 189 – chwilami aż iskrzyło tam od emocji. Nie brakowało ich też podczas staredownu przy okazji konferencji GO Big, na której obaj skoczyli sobie do gardeł.
Podczas telefonicznej konferencji prasowej przed UFC 194, gdzie obaj staną w końcu naprzeciwko siebie, dziennikarze zapytali ich, czy przybiją sobie przysłowiową piątkę przed i po walce.
Nie widzę w tym problemu. Teraz myślę tylko o walce, ale gdy będzie skończona, nie widzę problemu w uściśnięciu jego ręki. Zobaczymy, jak potoczy się walka. Wychodzę tam do pracy i on tak samo, tak jak każdy inny, więc nie widzę problemu.
– stwierdził mistrz kategorii piórkowej, Jose Aldo.
Z kolei dzierżący obecnie tymczasowy pas mistrzowski Conor McGregor zmierzył się już w UFC z rywalem, który piątki przed walką przybić nie chciał. Był nim Dennis Siver.
Irlandczyk nie zamierza jednak zmieniać swoich rytuałów przy okazji konfrontacji z Brazylijczykiem.
Jasne, zawsze mam szacunek do innych. Przed i po. Dotknę rękawicę przed walką. Nie dotknę jej jednak, gdy sędzie rozpocznie walkę. I potem znów przybiję piątkę po walce, gdy wszystko będzie już powiedziane i wykonane. To biznes.