Johnson przysięga, że odbierze Baderowi duszę
Zawodnik, który dzięki potwornej fizyczności stał się prawdziwym koszmarem dla swoich rywali w dywizji półciężkiej, zapowiada, iż dopilnuje, by jego najbliższy oponent dostał solidny łomot.
Mający na koncie wygraną w starciu przeciwko ciężkorękiemu Jimiemu Manuwie reprezentant Blackzilians, Anthony Johnson, planuje kolejne podejście do zdobycia korony kategorii półciężkiej. W następnym pojedynku zmierzy się ze znajdującym się na fali pięciu kolejnych zwycięstw Ryanem Baderem.
Rumble zamierza przejechać po swoim rywalu, niczym Piłsudski po bolszewikach i mniej więcej to usłyszeli od niego dziennikarze, podczas sesji Q&A przed sobotnim UFC Fight Night 77 w Sao Paulo.
Zamierzam po nim przejechać. Zabiorę jego duszę.
Johnson wspomniał również, że bardzo cieszy go powrót Jona Jonesa.
Myślę, że to świetnie, że Jones powraca. To podniesie poziom dywizji półciężkiej.
Dał także do zrozumienia, iż nie miałby nic przeciwko skrzyżowaniu rękawic z byłym mistrzem.
To byłoby zabawne. Uwierz mi, ktoś „poszedłby spać” w tej walce.
Zanim jednak dojdzie do ewentualnego starcia z Bonesem, Rumble musi się najpierw uporać z Baderem. Ich pojedynek został zaplanowany na 30 stycznia, podczas gali UFC on Fox 18.
Komentarze: 1