Antoni Chmielewski o kulisach kontraktu z ACB
Podczas gdy w Polsce odbędzie się wówczas KSW 33, Antoni Chmielewski walczył będzie w dalekim Groznym.
Antoni Chmielewski wygrał cztery z ostatnich pięciu pojedynków, wszystkie tocząc w PLMMA. Obecnie natomiast przygotowuje się do swojego debiutu w czeczeńskiej organizacji ACB, w którym 28 listopada na gali oznaczonej numerem 26 w Groznym skrzyżuje rękawice z niepokonanym od ponad trzech lat Arbim Agujevem.
Uważam, że to jest bardzo dobry przeciwnik. Myślę, że mamy szansę dać dobrą walkę. Wysoki poziom prezentuje i ja też chcę zaprezentować wysoki poziom. Jeśli chcę się bić na najwyższym poziomie na świecie, trzeba się bić z takimi przeciwnikami.
– stwierdził Chmielewski w rozmowie z portalem MMANews.pl.
Warszawianin już od dłuższego czasu przymierzany jest do walki dla organizacji Fight Exclusive Night i niewykluczone, że wobec nawiązania współpracy między Pawłem Jóźwiakiem a Mirosławem Oknińskim w 2016 roku rzeczywiście ujrzymy go w klatkoringu. Wyjazd do Czeczenii wyniknął bowiem trochę spontanicznie.
To jest pojedynek, który został zakontraktowany w ten sposób, że „Antek, jest walka za trzy tygodnie, taki i taki przeciwnik. Jesteś w formie? Chcesz zawalczyć? Dajemy tyle i tyle.” Ja mówię – czemu nie? Przeciwnik jest dobry, ja jestem po przygotowaniach do poprzedniej walki, tam się nic złego nie wydarzyło w międzyczasie, więc wystarczyło się tylko odbudować i podtrzymać formę. No i próbujemy.
Jest dobra gala. Jak dobrze zawalczę, wszystko pójdzie dobrze, to będzie daleki krok wprzód, także wracam wtedy na właściwe tory.