Bellator 144 – wyniki i relacja
Wyniki i relacja z gali Bellator 144 – Halsey vs Carvalho.
Rafael Carvalho (11-1) > Brandon Halsey (9-0) – TKO 2 runda
Halsey od pierwszych sekund ruszył bardzo agresywnie na swego rywala, próbując go zaskoczyć – zamknął Brazylijczyka pod siatką, po czym obalił go, automatycznie zapewniając sobie pozycję dominującą. Amerykanin w dosłownie kilka chwil przeszedł w ofensywę grapplerską, próbując poddać rywala duszeniem trójkątnym ramieniem. Carvalho, mimo cięższych chwil, przetrwał tę próbę i walka wróciła po chwili z powrotem do stójki. Halsley jednak zdołał obalić jeszcze raz swego przeciwnika i do końca już rundy kontrolował go, zapewniając sobie tym samym zwycięstwo na kartach sędziowskich. Druga runda zaczęła się podobnie jak pierwsza – Amerykanin chciał szybko skrócić dystans, zamykając przeciwnika pod siatką i próbując go obalić – niestety dla niego, nie wystarczyło siły i kondycji, aby to zrobić i kiedy tylko doszło do rozerwania uchwytu, Carvalho poczęstował Halsey’a soczystym middle kickiem w okolice wątroby, po którym Amerykanin położył się całkowicie na macie, nie mając absolutnie krzty chęci na kontynuowanie pojedynku.
https://twitter.com/ZProphet_MMA/status/657754371174830080
Brennan Ward (11-3) > Dennis Olson (14-10) – TKO 1 runda
Dennis Olson agresywnie rozpoczął walkę, próbując natychmiast wywrzeć presję i docisnąć rywala do siatki, tym samym chcąc uzyskać jak najszybsze obalenie. Jednak doświadczony zapaśnik umiejętnie wychwycił wykroczną nogę Olsona i role natychmiast się odwróciły. W parterze, po dość aktywnych ruchach z obu stron, przewagę osiągnął Ward. Zdecydował się on jednak zaprosić rywala do zmagań strikerskich, gdzie mocno trafił Olsona, który zaliczył knockdown. Po chwili walki na dole Ward znów powrócił do stójki. Tam po raz kolejny wyprowadził cios, którym ostatecznie znokautował rywala.
https://twitter.com/ZProphet_MMA/status/657743473634889728
Goiti Yamauchi (19-2) > Isao Kobayashi (18-3) – poddanie 3 runda
Pierwsza runda walki pojedynku między dwoma Japończykami przebiegła pod dyktando Yamauchiego, który już od początku chciał zapraszać swojego rywala do parteru, bez względu na to, czy znajdzie się z góry czy z dołu – i udało mu się to całkiem sprawnie – młodszy z Japończyków zdecydowanie wygrał rundę, do końca kontrolując na dole rywala i będąc o krok od poddania go duszeniem zza pleców. Druga runda przebiegła w podobnym tonie. Yamauchi zaprosił rywala do parteru przy najbliższej okazji, najpierw będąc z dołu chciał poddać go kimurą, potem uzyskując pozycję dominującą rozbijał swego krajana raz za razem, ostatecznie jednak znów nie był w stanie odprawić przeciwnika przed czasem. Trzecia runda rozgrywała się w stójce, w której mniej więcej po minucie Kobayashi przyjął cios, po którym padł na deski. Yamauchi szybko podążył za przeciwnikiem, zdobywając jego plecy i mimo początkowych problemów, udało mu się w konsekwencji poddać Kobayashiego. 22-letni Japończyk notuje 15 poddanie w karierze!
https://twitter.com/ZProphet_MMA/status/657736220131377152
Michael Page (9-0) > Charlie Ontiveros (6-4) – TKO 1 runda
Michael Page od początku próbował udowodnić, że jego kopnięcia, boczna pozycja i jeszcze niżej zniesiona garda nie jest wcale gorsza od samego Conora McGregora. Obaj panowie badali się chwilę w stójce, a Page cały czas sprawiał wrażenie wyraźnie pewniejszego swoich umiejętności, równocześnie zupełnie nie dbającego o defensywę. W pewnym momencie doszło do klinczu, po którym Page obalił swego przeciwnika i po niedługim czasie, zdobywając pozycję boczną, zakończył pojedynek łokciami. Sędzia przerwał starcie, choć wydaje się, że mógł jeszcze dać trochę czasu Ontiverosowi na powrót ze świata półprzytomnych.
https://twitter.com/ZProphet_MMA/status/657729743232606208
Sam Watford (1-0) > TJ Hepburn (4-2) – decyzja
Watford w otwierającej kartę wstępną walce pewnie wypunktował TJa Hepburna. Sam miał sporą przewagę zapaśniczą i lepiej operował w parterze, dzięki czemu, odbierając atuty rywala, łatwo wygrał.
Marius Enache (3-3) > Peter Rodgers (2-3) – poddanie 2 runda
Enache walczył bardziej zdecydowanie, dzięki czemu unikał dość szaleńczych szarż rywala przenosząc walkę do parteru. Obalając rywala pod koniec 2 rundy zdobył świetną pozycję. Zakładając neck cranck i jednocześnie americanę nogami poddał rywala bardzo efektowną techniką.
Matt Secor (7-2) > Jeremie Holloway (7-1) – poddanie 2 runda
Secor wykorzystał braki parterowe Jeremiego Hollowaya i po dość jednostronnej walce ostatecznie poddał go skrętówką.
Kevin Haley (4-3) > Mike Zichelle (7-4) – decyzja
Kevin Haley po bardzo brutalnej walce pokonał decyzją Mike Zichelle. Walka stała pod znakiem agresywnych ataków obydwu przyjaciół. Jednak z biegiem czasu Haley zachowując więcej tlenu zdobył nad rywalem przewagę i go zdominował siłowo. Warto zauważyć, że Zichelle niemal całą 3 rundę walczył z bardzo głębokim rozcięciem.
Matt Bessette (16-7) > Kevin Roddiego (15-16) – poddanie 1 runda
Matt Bessette bez większych problemów zdominował siłowo Kevina Roddiego i poddał go bardzo ładną techniką.
Billy Giovanella (9-4) > Brandon Polcar (1-1) – poddanie 1 runda
Billy Giovanella wykorzystał nieuwagę Brandona Polcare i szybko założył duszenie trójkątne nogami. Po dość długich męczarniach Polcare zdecydował się poddać walkę.
Kin Moy (8-2) > Walter Smith-Cotito (3-4) – poddanie 3 runda
Cotito w pierwszej rundzie zdobył przewagę zarówno w stójce, jak i parterze. Druga runda była bardziej wyrównana, można było zapisać ją na korzyść obydwu zawodników. W trzeciej Cotito oddał łatwo plecy i Moy dosyć szczęśliwie poddał nieumiejętnie broniącego się rywala.