Anthony Pettis vs. Eddie Alvarez w styczniu?
W swojej pierwszej walce po utracie pasa mistrzowskiego Anthony Pettis zmierzy się najprawdopodobniej z Eddiem Alvarezem.
Brazylijski portal Globo donosi, że były mistrz kategorii lekkiej, Anthony Pettis (18-3) w swojej najbliższej walce skrzyżuje rękawice z eks-championem Bellatora, Eddiem Alvarezem (26-4). Do pojedynku ma dojść 17 stycznia, najprawdopodobniej w Bostonie.
Póki co informacja nie została oficjalnie potwierdzona przez UFC. Co więcej, sam Eddie Alvarez wydawał się zaskoczony doniesieniami.
I can't sit right Now !! Boston !! Me and Pettis ?? are You fucking Kidding me !!! East coast lets Gooooo!!! This will be something special
— Eddie Alvarez (@Ealvarezfight) September 9, 2015
Po kilku kolejnych zwycięstwach w UFC i odebraniu pasa mistrzowskiego z rąk Bensona Hendersona w sierpniu 2013 roku Anthony Pettis zdołał obronić go tylko raz, dusząc w grudniu 2014 na UFC 181 Gilberta Melendeza. Kilka miesięcy później, na gali UFC 185, nie sprostał kapitalnie dysponowanemu Rafaelowi dos Anjosowi, spadając z piedestały. W swojej pierwszej powrotnej walce miał zmierzyć się z Mylesem Jurym, ale kolejna kontuzja, tym razem łokcia, znów stanęła na przeszkodzie jego występowi.
W pierwszej obronie pasa mistrzowskiego Anthony Pettis efektownie odprawił Gilberta Melendeza.
Po wielu latach spędzonych w Balltorze, na fali trzech zwycięstw Eddie Alvarez zasilił szeregi UFC. Od razu rzucono go na głęboką wodę – w debiucie, do którego doszło na UFC 178, nie sprostał Donaldowi Cerrone, przegrywając na punkty. Swoje pierwsze zwycięstwo w oktagonie zanotował kilka miesięcy później na UFC 188, po bardzo wyrównanej walce pomimo przeciwności losu (rozbite oko) pokonując Gilberta Melendeza.
W starciu z Donaldem Cerrone Eddie Alvarez nie był w stanie znaleźć odpowiedzi na potworne lowkingi Kowboja.
Obaj zawodnicy znajdują się w ścisłej czołówce kategorii lekkiej, co oznacza, że zwycięzca mocno włączy się do wyścigu o pas mistrzowski.
Trudno wskazać tu wyraźnego faworyta. Obaj zawodnicy preferują wymienianie uprzejmości w stójce. Pettis dysponuje zdecydowanie szerszym arsenałem, jeśli chodzi o techniki nożne, ale mobilność i dobre szlify bokserskie Alvareza mogą sprawić mu problemy. Dodatkowo, nie wiadomo, w jakiej formie fizycznej po kontuzji oraz mentalnej po dotkliwej porażce z dos Anjosem będzie były mistrz. Wydaje się jednak, że jego ogromny wachlarz umiejętności kickbokserskich, kreatywny parter oraz świetna kondycja są atutami, które w konfrontacji z niezbyt skorym do korzystania z zapasów Alvarezem mogą okazać się kluczowe.
Komentarze: 11