UFC Fight Pass bogatszy o ponad 20 organizacji?
Stojący za nadzorowaniem UFC Fight Pass Erick Winter ma bardzo prostą filozofię, jeśli chodzi o przyszłość usługi.
Erick Winter spogląda na przyszłość z wielkimi perspektywami. Były już pracownik Yahoo został niedawno zatrudniony przez największą organizację świata jako generalny nadzorca usługi UFC Fight Pass.
Mamy już strategię na 2016 rok. Przedstawiłem organizacji moje propozycje na temat Fight Passa i zamierzam teraz je zrealizować. To trochę za wcześniej, aby cokolwiek wyrokować, ale w najbliższym czasie usłyszycie kilka wiadomości.
Winter twierdzi, że najważniejszą drogą do popularyzacji usługi jest to, aby zapewniała ona jak najwięcej wydarzeń na żywo.
Wiem, iż już teraz mamy do zaoferowania więcej wydarzeń na żywo niż nasza konkurencja. Nie tylko jeśli chodzi o naszych rywali na rynku MMA, ale także we wszelkich innych sportach. Planujemy jednak w dalszym ciągu poszerzać usługę i naszym głównym celem jest to, aby najpierw w ciągu tygodnia transmitować minimum jedno wydarzenie na żywo. Kiedy już to osiągniemy, naszym następnym krokiem będzie transmitowanie minimum jednego eventu na dzień.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują także, że w przyszłości możemy spodziewać się coraz więcej gal dostępnych wyłącznie w usłudze UFC Fight Pass.
Mamy ponad 40 gal UFC w następnym roku, z czego każdą przynajmniej w jakimś stopniu będzie można oglądać na żywo za sprawą UFC Fight Pass. Cztery z nich będzie dostępne ekskluzywnie tylko na Fight Passie. W tym roku mamy na wyłączność gale w Dublinie i Korei Południowej. Być może przed końcem roku dojdzie do tej dwójki jeszcze jedno wydarzenie.
Winter zdradza także, jaka gala poza UFC cieszy się największym zainteresowaniem nabywców.
Invicta osiąga niewiarygodną oglądalność. Ważenia, konferencje czy w końcu same gale – liczby śledzących to wszystko są naprawdę duże. To nie jest tak, że inwestujemy w coś, co Erickowi Winterowi czy kierownictwu UFC się podoba. To publiczność wyznacza nasze cele, oni dyktują warunki, które my decydujemy się spełniać. W niedalekiej przyszłości planujemy poszerzyć naszą usługę o ponad 20 dodatkowych organizacji, które już niedługo będziemy stopniowo ogłaszać. Potrzebujemy wydarzeń transmitowanych na żywo w każdy weekend.
Nowy szef UFC Fight Pass sprecyzował krótko, jak wyglądała wewnętrzna struktura pracownicza usługi, niedługo po jej powstaniu.
Tak naprawdę jestem pierwszym pracownikiem zatrudnionym na pełen etat, którego zadania nie wychodzą poza zajmowanie się Fight Passem. Początkowo, produktem zajmowało się dziesięć osób, kobiet i mężczyzn, którzy pracowali nad nim tylko i wyłącznie w swoim wolnym czasie. To nie jest jednak korporacja, do której idziesz na dziewiątą, a wracasz o siedemnastej. To jest usługa, która wymaga siedmiodniowej pieczy nad nią i ciągłego dążenia do rozwoju.
O jakie organizacje waszym zdaniem powinna stać się bogatsza usługa UFC Fight Pass?
Komentarze: 2