Diaz, Palhares i Shields poznali datę przesłuchań przed Komisją Sportową w Nevadzie
Najbliższy poniedziałek zapowiada się bardzo pracowicie dla niektórych prawników z Las Vegas.
Komisja Sportowa w Nevadzie (NAC) ogłosiła, że w poniedziałek 14 września odbędą się rozprawy dyscyplinarne Nicka Diaza, Rousimara Palharesa oraz Jake’a Shieldsa.
Nick Diaz w swojej ostatniej oficjalnej walce przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Andersonem Silvą na gali UFC 183. Po walce jednak jej wynik zmieniono na No Contest ze względu na pozytywne wyniki testów antydopingowych obu zawodników.
Sprawa Pająka została niedawno rozstrzygnięta, natomiast starszy z braci Diazów wraz ze swoimi prawnikami wciąż się broni od stawianych przez Komisję zarzutów.
W badanej po walce próbce u stocktończyka wykryto metabolity marihuany. Jest to już trzeci przypadek w karierze byłego mistrza Strikeforce, kiedy wpada na marihuanie. Dwa poprzednie przypadki to lata 2007 oraz 2012.
Rozprawa Diaza przesuwana była już kilkukrotnie. W tym czasie jego obrona przygotowała linię obrony, która opierać się będzie na rzekomych różnicach w każdym z trzech badań, którym został poddany zawodnik po walce z Andersonem Silvą.
Pomimo tego, że bracia Diaz nie walczyli od wielu miesięcy, to absolutnie nie dają o sobie zapomnieć. Ostatnio zasłynęli przede wszystkim tym, że wdali się w bójkę z Khabibem Nurmagomedovem przy okazji gali WSOF 22.
W walce wieczoru tej samej gali Rousimar Palhares poddał kimurą Jake’a Shieldsa w trzeciej rundzie pojedynku i obronił pas mistrzowski kategorii półśredniej. Jednakże starcie zakończyło się niemałym skandalem po tym, jak Brazylijczyk mocno przeciągnął kończącą technikę po odklepaniu przez Shieldsa.
Palhares znany jest z tego, że często nie odpuszcza. Właśnie przeciągnięte techniki kończące, m.in. z naszym Tomaszem Drwalem, były w przeszłości przyczyną zawieszenia, a później zwolnienia z UFC.
Biorąc pod uwagę dawne grzechy, a także wydarzenia z ostatniej gali, włodarze organizacji WSOF zdecydowali się na odebranie pasa mistrzowskiego Brazylijczykowi, a także na zawieszeniu go na czas nieokreślony. Właśnie wydarzenia z jego ostatniego starcia są przyczyną przesłuchania przed komisją.
Shields natomiast będzie musiał wytłumaczyć się z tego, że uderzył Pniaka po tym, jak ten ostatecznie odpuścił kimurę.
Warto wspomnieć, że na tym samym posiedzeniu komisji zostanie rozpatrzona również sprawa Caio Magalhaesa, który po porażce w pierwszej rundzie na gali finałowej TUFa 21 splunął krwią na rywala Josha Sammana oraz sędziego Johna McCarthy’ego.
Jak myślicie, jakie decyzje może podjąć NAC po poniedziałkowych przesłuchaniach?