Mir: „Dywizja ciężka jest najmocniejsza w historii”
36-letni weteran UFC, Frank Mir, zapewnia, że kategoria ciężka znajduje się w doskonałej formie.
Reprezentant Las Vegas Combat Club, Frank Mir, który jest w trakcie przygotowań do świetnie zapowiadającej się walki ze swoim przyjacielem Andreiem Arlovskim na UFC 191, podzielił się swoimi przemyśleniami ze stacją Fox Sports na temat obecnego poziomu dywizji ciężkiej w organizacji.
Myślę, że obecna era kategorii ciężkiej jest najlepszą, jaka kiedykolwiek była. W przeszłości zawsze było kilku mocnych zawodników, ale za czterema, pięcioma nie było już tak kolorowo.
Amerykanin twierdzi, że obecnie jest więcej zawodników, którzy pozytywnie wpływają na rywalizację i poziom sportowy dywizji ciężkiej.
W tej chwili nawet zawodnicy z 12-tej, 13-tej czy też 14-tej pozycji rankingu są świetnymi fighterami, którzy dają świetne walki.
Wedle nasilających się plotek wkrótce do UFC może trafić też Fedor Emelianenko. Wypowiedź Mira może sugerować, że legendarny rosyjski zawodnik w przypadku angażu przez UFC, musi spodziewać się bardzo ciężkiej przeprawy z każdym z TOP 10.
Myślę, że pierwsza dziesiątka jest w tym momencie niesamowicie złożona i naładowana. Najlepsza w historii całej dywizji.