Frankie Edgar vs. Chad Mendes na TUF 22
W starciu o mistrzowskich inklinacjach Frankie Edgar stanie w szranki z Chadem Mendesem na gali UFC on FOX 17.
Nie z Maxem Holloway’em i nie Jeremym Stephensem skrzyżuje rękawice palący się do walki Frankie Edgar (19-4-1). Jak bowiem doniósł brazylijski portal Lancenet, były mistrz wagi lekkiej zmierzy się z Chadem Mendesem (17-3).
Pojedynek zaplanowano na finałową galę TUF 22, która odbędzie się 11 grudnia w Las Vegas. Póki co UFC nie potwierdziło jeszcze zestawienia.
Po nieudanych starciach z Bensonem Hendersonem Frankie Edgar w 2013 roku przeszedł do kategorii piórkowej, od razu otrzymując – ostatecznie przegraną – walkę o pas mistrzowski z Jose Aldo. The Answer szybko rozpoczął jednak walkę o powrót na szczyt. W swoim kolejnym pojedynku wypunktował na UFC 162 Charlesa Oliveirę, by następnie na TUF 19 zdominować i skończyć uderzeniami BJ-a Penna. Swój marsz w górę tabeli kontynuował na UFC Fight Night 57, deklasując i dusząc w samej końcówce walki Cuba Swansona. Ostatnio natomiast wypunktował Urijaha Fabera na UFC Fight Night 66, śrubując swoją serię do czterech wygranych.
Frankie Edgar ciężkimi uderzeniami z góry kończy karierę BJ-a Penna.
Po tym, jak Chad Mendes w styczniu 2012 roku padł na deski w ostatniej sekundzie pierwszej rundy mistrzowskiego starcia z Jose Aldo, wziął się solidnie do pracy, pokonując pięciu rywali – a wśród nich między innymi Darrena Elkinsa i Clay’a Guidę przez nokauty, oraz Nika Lentza przez decyzję. Zapewniło mu to rewanż z mistrzem, do którego doszło na gali UFC 179. Jednak ponownie górą okazał się Aldo, po morderczym boju zwyciężając na punkty. Money powetował sobie tę porażkę w kolejnym starciu, szybko ubijając na UFC Fight Night 63 Ricardo Lamasa. Ostatnio natomiast, wobec kontuzji Aldo, zmierzył się na UFC 189 z Conorem McGregorem, przegrywając przez nokaut w końcówce drugiej rundy.
Edgar jest sklasyfikowany na 2. miejscu w dywizji, Mendes na 3. Pewnikiem wydaje się, że zwycięstwo zawodnika z New Jersey zagwarantuje mu walkę o pas mistrzowski – bez względu na wynik rozgrywanego dzień później na UFC 194 pojedynku na szczycie między Jose Aldo a Conorem McGregorem. Jeśli natomiast to Mendes wyszedłby z tarczą z tej walki, sprawa nieco się skomplikuje. Amerykanin walczył bowiem ostatnio i z Jose Aldo, i z Conorem McGregorem, a nie zapominajmy, że na swoją szansę czeka też przecież Max Holloway, który dysponuje mocnymi argumentami – siedem zwycięstw z rzędu – na poparcie swoich mistrzowskich aspiracji.
Pojedynek zapowiada się wybornie. Obaj zawodnicy błyszczą w płaszczyźnie zapaśniczej i wydaje się, że wobec świetnych defensywnych zapasów, którymi obaj dysponują (szczególnie Chad Mendes, którego jeszcze nie zdołał obalić nikt), pojedynek ten rozegra się na nogach – choć w parterze, jeśli jednak walka by tam trafiła, przewagę będzie miał zawodnik będący z góry, a z tej pozycji lepiej prezentuje się metodyczny, ale i piekielnie aktywny Edgar. Mendes pozostaje niebywale dynamiczny na nogach, uderzając znacznie mocniej od swojego rywala, ale w starciu z ultra-mobilnym, nieustannie pracującym ciosami i prawdopodobnie lepszym kondycyjnie – walka rozegra się na dystansie pięciu rund – Edgarem nie będzie miał przed sobą łatwego zadania.
Aktualna karta walk gali TUF 22:
Frankie Edgar vs. Chad Mendes
Khabib Nurmagomedov vs. Tony Ferguson
Joe Lauzon vs. Evan Dunham
Mike Pierce vs. Ryan LaFlare
Wszystkie wiadomości na temat gali finałowej gali TUF 22 znajdziecie tutaj.
Komentarze: 5