Joe Rogan krytycznie o zestawieniu Rousey vs. Holm
Podczas dyskusji w niedzielnym Fight Companion Podcast słynny komentator UFC podważył sens pojedynku Rondy Rousey z Holly Holm.
Kilka dni temu Ronda Rousey (12-0) zaskoczyła świat MMA w programie Good Morning America. Mistrzyni ogłosiła, że na UFC 195 nie zmierzy się z, jak pierwotnie planowano, Mieshą Tate lecz z 33-letnią Holly Holm (9-0). Holm, na co dzień trenująca w Jackson-Wink MMA, stoczyła do tej pory dwie walki w UFC. Obie wygrała przez decyzję.
Wiele osób było przekonanych, że jeśli Tate nie dostanie trzeciej szansy na odebranie pasa Amerykance, to taka możliwość otworzy się przed Amandą Nunes (11-4). Do takich osób zalicza się komentator UFC Joe Rogan, który w Fight Companion Podcast skrytykował decyzję o titleshocie dla Holm:
Nie podoba mi się to zestawienie. Nie sądzę, by titleshot dla Holm był teraz rozsądną decyzją. Najpierw dałbym szansę Amandzie Nunes. Nunes wyglądała świetnie, nokautując Sarę McMann. Jest niebezpieczniejsza od Holm, lepiej promowałaby walkę. Holly Holm jest najlepszą bokserką na świecie tylko wtedy, gdy Ann Wolfe nie boksuje.
Podopieczna Grega Jacksona i szczególnie Mike’a Winkeljohna ma za sobą bogatą karierę bokserską (rekord 33-2-3), podczas której przytrafiły się jej jednak pewne potknięcia (wyjątkowo brutalny nokaut z rąk Anne Sophie Mathis).
Dla Rogana problemu nie stanowi jedynie to, iż Holm nie jest tak utalentowana, jak chciałaby tego Rousey, tytułując ją najbardziej utytułowanym strikerem w mieszanych sztukach walki. Według komentatora UFC problemem jest brak wystarczająco utalentowanych zawodniczek w dywizji kobiecej, które mogłyby stanowić wyzwanie dla mistrzyni:
Walka z Holm nie jest dla mnie tak intrygująca, jak byłaby walka z Amandą Nunes.
Jej (Holm) dużym problemem jest grappling. Chociaż niczego nie można być pewnym.
Może Holly, dzięki temu że jej stójka jest dużo bardziej wyrafinowana oraz przez to, że boksuje już od wielu lat, będzie w stanie utrzymać Rondę na dystans. Mówię poważnie. Myślę tylko, że prawdziwym problemem jest niedobór talentu w dywizji kobiecej.
Oprócz niezwyciężonej judoczki na UFC 195 w Las Vegas zobaczymy również Joannę Jędrzejczyk broniącą pasa mistrzowskiego w drugim starciu z Claudią Gadelhą.
Komentarze: 1