Iskrzy na linii Reem – JDS, konkretów brak
Junior dos Santos i Alistair Overeem nie szczędzą sobie uprzejmości na Twitterze.
Już od kilku tygodni wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że rozpędzony dwoma dobrymi zwycięstwami Alistair Overeem w kolejnym pojedynku skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem, Juniorem dos Santosem, który ostatnio pokonał Stipe Miocica.
Najpierw Joe Rogan ujawnił, że nagrywał trailer do tego starcia. Potem Holender przekonywał, że wierzy, że jego kolejnym rywalem będzie Cygan, jednocześnie prowadząc intensywną kampanię w mediach społecznościowych na rzecz tego zestawienia i zachęcając dos Santosa do podpisania kontraktu na walkę.
Cierpliwość wydaje się kończyć też dos Santosowi, który na Twitterze udostępnił zdjęcie i post jednego z fanów:
Nie powinieneś był tyle gadać, Alistair Overeem. Junior Cigano zniszczy Reema.
Na odpowiedź Holendra nie trzeba było czekać długo:
Nie bądź DNB… Podpisz kontrakt
@junior_cigano don't be a DNB.. Sign the contract 😏
— Alistair Overeem (@Alistairovereem) August 23, 2015
A jeśli zastanawiacie się, co oznacza skrót DNB, Overeem wyjaśnił kilka tygodni wcześniej:
DNB – Nic nie robiąca suka… Haha, zapamiętam to.
DNB = DoNothingBitch.. Haha going to remember that 😁
— Alistair Overeem (@Alistairovereem) July 30, 2015
Junior dos Santos tym razem nie zamierzał poprzestać i w odpowiedzi wypalił:
Haha, wydajesz się odważny, mówiąc w ten sposób.
@junior_cigano homie-Stop using twitter and instead grab a pen and sign the contract~#kickscoming #legkicks #yesthatscorrect #hardlegkicks
— Alistair Overeem (@Alistairovereem) August 24, 2015
Alistair Overeem nie pozostał obojętny na tę uwagę, po raz kolejny zarzucając Brazylijczykowi opieszałość w podpisywaniu kontraktu na walkę (tweet powyżej) i jednocześnie strasząc bronią, która w starciu z Cyganem może okazać się bardzo ważna – potężnymi lowkingami.
Ziomal – przestań korzystać z twittera i zamiast tego weź długopis i podpisz ten kontrakt #nadchodząkopnięcia #kopnięciananogi #takzgadzasie #mocnekopnieciananogi
Brazylijczyk i Holender byli do siebie przymierzani już dwukrotnie – za pierwszym razem walkę skreślono, bo Overeem wpadł na testach antydopingowych, natomiast za drugim razem były mistrz Strikeforce, Dream i K-1 nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z pojedynku.
Kiedy ujrzymy zakończenie holendersko-brazylijskich dramatów? Czy obóz Cygana gra na czas, aby zorientować się, czy ich zawodnik dojdzie do pełnej sprawności przed starciem z Holendrem, które wedle nieoficjalnych doniesień planowane jest na UFC 194 w grudniu?