UFC

Typowanie UFC 191 – Johnson vs Dodson II

Redakcyjne typowanie gali UFC 191, na której Demetrious Johnson w kolejnej obronie pasa mistrzowskiego zmierzy się w rewanżowym starciu z Johnem Dodsonem.

Transmisja z gali rozpocznie się o godzinie 1:00 w nocy z soboty na niedzielę.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

125 lbs: Demetrious Johnson (22-2-1) vs John Dodson (17-6)

naiver: W starciu z dominatorem kategorii muszej, Demetriousem Johnsonem, trudno dawać jakiekolwiek większe szanse Johnowi Dodsonowi z czterech podstawowych powodów.

Po pierwsze – w pierwszej walce obu zawodników Johnson dyktował warunki przez jakieś 24,5 minuty pojedynku.

Po drugie – Dodson wrócił niedawno po zerwaniu więzadła w kolanie (co to oznacza dla jego mobilności, nie muszę tłumaczyć) i wyglądał bardzo słabo w konfrontacji z Zachem Makovskym. Zupełnie nie kupuję jego tłumaczeń, wedle których wyglądała tak, jak wyglądała, ponieważ Zach to jego przyjaciel.

Po trzecie – kilka dni temu Dodsonowi narodził się syn. Pretendent przekonuje, że to dodatkowy powód do jego motywacji, ale widzę to zupełnie inaczej – spędzenie nocy w szpitalu i cała otoczka związana z narodzinami dziecka rozbijają przygotowania, koncentrację. Przestawienie się na tryb wojowniczy, gdy w głowie cały czas kołaczą się myśli o nowym członku rodziny, do którego pewnie Dodsona ciągnie jak diabli, nie będzie proste.

Po czwarte w końcu – Johnson jest piekielnie wszechstronny, dysponuje lepszą kondycją i w żadnym z ostatnich pojedynków nie zademonstrował braków, które otwierałyby drogę do zwycięstwa Dodsonowi. Tylko z uwagi na ciężkie ręce tego ostatniego nie skreślam go całkowicie.

Zwycięzca: Demetrious Johnson przez decyzję

265 lbs: Andrei Arlovski (24-10) vs Frank Mir (18-9)

naiver: Nie jest to z pewnością walka łatwa do typowania. Obaj weterani poczynili ostatnio duże postępy i znajdują się o krok od pojedynku o pas mistrzowski. Niewątpliwie jeśli Mir znajdzie drogę do parteru, jego szanse na odklepanie Arlovskiego mocno wzrosną, ale… Po pierwsze – Amerykaninowi brakuje ofensywnych zapasów. Po drugie – preferuje ostatnio walkę w stójce. I po trzecie – Białorusin w swojej karierze przez poddanie nie przegrał jeszcze nigdy.

Tym samym pojedynek najpewniej rozegra się na nogach, w płaszczyźnie, którą od zawsze preferuje Pitbull, od niedawna – Mir. Amerykanin niewątpliwie poczynił duże postępy w rzemiośle bokserskim, ale czy rzeczywiście w ciągu roku mógł dogonić Arlovskiego, który specjalizuje się w walce na pięści od lat kilkunastu? Nic nie ujmując Mirowi, pokonanie szklanoszczękiego na tym etapie kariery Antonio Silvy oraz nieporadnego technicznie i również nie dysponującego tytanem w szczęce Todda Duffeego, ma oczywiście swoją wymowę – ale jest w niczym nieporównywalne z ubiciem Travisa Browne’a, czego ostatnio dokonał Arlovski. Owszem, ręce Mira wyglądają o wiele lepiej, ale klasa pokonanych rywali po powrocie każe postawić spory znak zapytania w kwestii tego, czy w konfrontacji z Pitbullem od strony bokserskiej wyglądał będzie równie dobrze. Białorusin bowiem w niczym nie przypomina machającego na lewo i prawo obszernymi cepami Duffeego – to zwarty, świetnie korzystający z ciosów prostych, dobrze pracujący na nogach bokser.

Nie odbieram szans Mirowi, bo uderza mocno, a szczęka Arlovskiego najmocniejsza nie jest. Jednak lepsze szlify techniczne podopiecznego Grega Jacksona i Mike’a Winkeljohna oraz prawdopodobnie przewaga kondycyjna, którą będzie dysponował (pamiętajmy, że Mir wraca bardzo szybko po ostatniej walce…) moim zdaniem zadecydują o jego końcowym triumfie.

Zwycięzca: Andrei Arlovski przez (T)KO

205 lbs: Anthony Johnson (19-5) vs Jimi Manuwa (15-1)

naiver: Manuwa prezentuje się lepiej od strony technicznej. Jego ruchy są płynniejsze, posiada szerszy arsenał uderzeń. Dysponuje też sporą mocą, jednak w konfrontacji z Johnsonem… cóż, Rumble posiada prawdziwy dynamit w swoich uderzeniach, a do tego powinien mieć przewagę siłową. Krótkie serie, w których gustuje Manuwa, przeciwko solidnemu w defensywie i potrafiącemu zabić jednym uderzeniem Johnsonowi, na niewiele się zdadzą. Gdyby nigeryjski Brytyjczyk dysponował lepszą kondycją, mógłby liczyć na uzyskanie przewagi w drugiej i trzeciej odsłonie, bo Amerykanin ma czasami problemy z odpowiednim zarządzaniem energią, ale i Manuwa pod tym względem nie należy do najmocniejszych.

Poster Boy może jednak wyjść z tego pojedynku zwycięsko z dwóch najważniejszych powodów. Po pierwsze – Brytyjczyk (gdy jest zdrowy – przeciwko Janowi Błachowiczowi nie był) doskonale korzysta z kopnięć – i wyprowadza je z ogromną mocą. Rumble nie walczył przeciwko tak dobrze operującymi technikami nożnymi zawodnikowi od… sprawdźmy… OK, otóż – nie walczył nigdy. Jeśli Manuwa zacznie trafiać, to może zrobić się naprawdę ciekawie. Po drugie – Amerykanin boryka się od jakiegoś czasu z problemami osobistymi (śledztwo UFC, protesty jakichś organizacji przeciwko jego występowi na UFC 191, sprawa z obcinaniem uszu psom i inne dyrdymały). Jeśli nie wyczyści swojego umysłu, szanse pogromcy Błachowicza wzrosną.

Tym niemniej…

Zwycięzca: Anthony Johnson przez (T)KO

205 lbs: Jan Błachowicz (18-4) vs Corey Anderson (5-1)

naiver: Nie ukrywam, że jest to piekielnie trudna do typowania walka. Polak będzie dysponował gargantuiczną przewagą doświadczenia, ale… w oktagonie UFC to 25-letni Amerykanin spędził więcej czasu!

Błachowicz dobrze czuje się w stójce, ale myślę, że jego docelową pozycją powinien być parter z góry – Polak potrafi nieźle kontrolować rywali, a i Anderson z pleców nie stanowi żadnego zagrożenia. Problem w tym, że Amerykanin to bardzo solidny zapaśnik i położenie go na plecach będzie piekielnie trudne.

Pojedynek zatem najprawdopodobniej toczyć będzie się w stójce. Anderson dysponuje naprawdę szybkimi rękami i niezłą techniką bokserską – nie uświadczymy w jego wykonaniu żadnych obszernych cepów, zamiast tego ochoczo korzysta z szybkich ciosów prostych, często w krótkich kombinacjach, do których wplata też uderzenia na korpus. Potrafi nieźle przechodzić od uderzeń do obaleń, więc reprezentant Ankosu będzie musiał mieć się na baczności i udowodnić wszystkim, że rok spędzony w Poznaniu nie poszedł na marne.

Błachowicz nigdy nie słynął z przesadnej aktywności, a jego pojedynek z Jimim Manuwą był tego kwintesencją. Mimo wszystko stanowił też pewną anomalię, ponieważ aż tak bierny Polak nie bywał w przeszłości. Jestem przekonany, że obóz Błachowicza doskonale zdaje sobie sprawę z błędów popełnionych w starciu z Manuwą – i nie chodzi tylko o niską aktywność, ale też coś, co w starciu z Andersonem może okazać się nawet gorsze – nieumiejętność odchodzenia od siatki i pozwalanie rywalowi na ciągłe łapanie klinczu. A pod siatką, z rywalem plecami do niej, Anderson prezentuje się naprawdę solidnie, więc jeśli w płaszczyźnie kickbokserskiej nie będzie mu po drodze, może zawsze spróbować klinczu, ewentualnie obalenia.

O ile Polak jest z pewnością świadomy swoich ostatnich błędów, tak i nie sądzę, aby inaczej było w przypadku Amerykanina. Myślę, że spędził naprawdę dużo czasu na drillowaniu obrony przed niskimi kopnięciami. A że da się ten element poprawić, przekonał nas swego czasu sam Błachowicz w rewanżu z Thierrym Sokoudjou.

Mam nie lada dylemat, typując tę walkę – i, tak, wiem, już o tym wspominałem. Czy Błachowicz będzie na tyle aktywny, by ugrać tutaj decyzję, ewentualnie znokautować nie słynącego z tytanowej szczęki rywala? A może decydująca okaże się aktywność Andersona połączona z nowo nabytą umiejętnością blokowania niskich kopnięć?

Zwycięzca: Corey Anderson przez decyzję

155 lbs: Ross Pearson (17-9) vs Paul Felder (10-1)

naiver: Pearson ma doświadczenie, Felder ma całą resztę. Amerykanin jest znacznie twardszy, większy, o wiele mocniej uderza, jest nieszablonowy, ma dobrą kondycję i niesamowity charakter do walki. Być może Brytyjczyk dysponuje niewielką przewagą w szlifach bokserskich, ale to zdecydowanie za mało na dopiero wchodzącego w najlepszy etap swojej kariery – w przeciwieństwie do Pearsona – Feldera. Może Brytyjczyk będzie też dysponował przewagą szybkości, nie wykluczam tego, ale atuty podopiecznego Donalda Cerrone są zbyt mocne.

Zwycięzca: Paul Felder przez (T)KO

135 lbs: John Lineker (25-7) vs Francisco Rivera (11-4)

naiver: Zjawiskowo zapowiadające się starcie. Obaj zawodnicy uderzają piekielnie mocno. Lineker nadal się rozwija, podczas gdy Rivera jest już w pełni ukształtowanym zawodnikiem. Brazylijczyk powinien dysponować przewagą szybkościową, a także udowodnił już, że potrafi wplatać do swojej gry obalenia. Posiada też niedoceniana, ale piekielnie skuteczne uderzenia na korpus, ale… Rivera będzie dysponował ogromną przewagą warunków fizycznych! Amerykanin ma o 8 centymetrów większy zasięg i jest wyższy aż o 15 cm! Lineker będzie musiał za wszelką cenę skrócić dystans, co nie będzie proste. Absolutnie nie odbieram szans Brazylijczykowi, który może odesłać do snu każdego rywala, ale warunki fizyczne Rivery, jego niezła defensywa i praca na nogach, a także kilka znaków zapytania względem debiutu Linekera w nowej dywizji wagowej w UFC powodują, że minimalnie skłaniam się ku Amerykaninowi.

Zwycięzca: Francisco Rivera przez decyzję

PODSUMOWANIE

WalkanaiverCaloBoltWilk
D. Johnson vs John Dodson
1.18 - 5.25
Johnson Johnson Johnson Johnson
Andrei Arlovski vs Frank Mir
1.65 - 2.35
Arlovski Arlovski Arlovski Mir
A. Johnson vs Jimi Manuwa
1.15 - 5.75
Johnson Johnson Johnson Johnson
Jan Błachowicz vs C. Anderson
1.67 - 2.30
Anderson Błachowicz Błachowicz Błachowicz
A. Chambers vs Paige VanZant
10.50 - 1.07
VanZant VanZant VanZant VanZant
Paul Felder vs Ross Pearson
1.23 - 4.50
Felder Felder Felder Felder
Cisco Rivera vs John Lineker
2.15 - 1.74
Rivera Rivera Rivera Rivera
J. Andrade vs R. Pennington
1.48 - 2.75
Andrade Andrade Andrade Andrade
Clay Collard vs Tiago Trator
1.74 - 2.15
Collard Collard Trator Collard
Joe Riggs vs Ron Stallings
2.40 - 1.63
Stallings Stallings Riggs Stallings
Joaqun Silva vs N. Malegarie
2.20 - 1.71
Malegarie Malegarie Malegarie Malegarie
Ostatnia gala5-7---6-64-8
Łącznie403-222370-206380-23553-32
Poprawne64,48%64,23 %61,78 %62,35 %

fot. MMAFighting.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button