Sterling nie chce Almeidy – celuje wyżej
Aljamain Sterling nie może doczekać się kolejnej walki – i mierzy wysoko!
Utalentowany podopieczny Matta Serry i Ray’a Longo, niepokonany Aljamain Sterling ostatni raz widziany był w oktagonie w kwietniu na gali UFC on FOX 15, na której zanotował trzecie kolejne zwycięstwo w UFC, poddając solidnego Takeyę Mizugakiego.
Amerykanin od dłuższego czasu dopomina się o kolejny pojedynek, ale na jego wołania włodarze UFC pozostają głusi. Znajdujący się na 6. miejscu w Rankingu UFC Sterling szczególnie upodobał sobie jako następnego rywala będącego tuż nad nim Bryana Caraway’a, ale nawet poniższe wyzwanie, które rzucił chłopakowi Mieshy Tate (ksywa – Cupcake) nie przyniosło rezultatu.
http://instagram.com/p/59jqpxPiRA/
Amerykanin dopominał się też o walkę z Johnnym Eduardo i Frankiem Saenzem, a ten ostatni nawet chętnie przystał na propozycję starcia na UFC 194, które odbędzie się 12 grudnia.
Wydaje się, że jednak nic z tego nie wyszło i Sterling stawał się coraz bardziej zdesperowany w poszukiwaniu kolejnego oponenta.
Najwyraźniej jednak utalentowany Amerykanin celuje tylko w rozpoznawalne nazwiska, bo zapytany o walkę z również znajdującym się na fali trzech kolejnych zwycięstw, robiącym furorę w UFC Brazylijczykiem Thomasem Almeidą, odparł, iż wolałby zmierzyć się z kimś, kogo pokonanie zagwarantuje mu walkę o pas mistrzowski.
@Lowkingpl @ufc At some point. Now, nah. I want someone who gives me a title next! Top prospects in division. We'll fight soon for sure
— Aljamain Sterling (@funkmasterMMA) August 12, 2015
Tymczasem wywodzący się z legendarnego Chute Boxe Almeida znajduje się na 10. miejscu rankingu kategorii koguciej, podczas gdy Frankie Saenz, a więc zawodnik, którego do tanga prosił Sterling, notowany jest na pozycji 14.
Czy Funk Master dopnie swego i stoczy jeszcze jedną walkę przed końcem 2015 roku?
Komentarze: 3