Brown: „Jones pokonałby każdego”
Matt Brown jest przekonany, że Jon Jones nie ma sobie równych – nie tylko w kategorii półciężkiej.
Przygotowujący się do starcia z Kelvinem Gastelumem na Matt Brown w podcaście Great MMA Debate stwierdził, że nikt nie jest w stanie pokonać byłego mistrza kategorii półciężkiej, Jona Jonesa.
Nie dawałbym nikomu szans przeciwko Jonesowi. Nawet w kategorii ciężkiej, gdyby się tam przeniósł. Zdobyłby tytuł, gdyby tylko chciał.
Nieśmiertelny stawia jeden warunek:
Prawdopodobnie musiałby odpowiednio trenować i zbudować swoje ciało.
Bones nie wypowiedział się publicznie od czasu wypadku, który spowodował w kwietniu 2015 roku, ale wedle doniesień różnych zawodników z klubu Jackson-Wink, między innymi Donalda Cerrone, Carlosa Condita czy Igora Araujo, regularnie trenuje, pomagając w przygotowaniach kolegom. Andrei Arlovski wspominał swego czasu, że to właśnie Jones był jego głównym sparingpartnerem podczas przygotowań do ostatecznie zwycięskiej walki z Travisem Brownem.
Obecnie pozbawiony przez UFC pasa mistrzowskiego Jones czeka na kolejną rozprawę sądową za spowodowanie wypadku oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Matt Brown twierdzi, że nie ma nikogo bardziej utalentowanego niż Bones, choć…
No, chyba że Demetrious Johnson albo Jose Aldo daliby radę przybrać 120 funtów.