Rumble obiecuje Błachowiczowi jatkę
Bojowo nastawiony Rumble zapewnia, że Błachowicz może się spodziewać ostrej jatki w oktagonie.
Anthony Johnson nie będzie miło wspominał swojej ostatniej walki. W pojedynku o pas mistrzowski na UFC 187 przegrał bowiem z Danielem Cormierem. Po tym starciu chciał jak najszybciej powrócić do oktagonu, by zmazać ostatnią plamę.
Jednak w sierpniu, bo na powrót w tym miesiącu liczył Johnson, jedynym dostępnym zawodnikiem z kategorii półciężkiej był nasz Jan Błachowicz, co wynikało z naszej analizy. Stała się ona początkiem lawiny, bo dotarła do Cieszyńskiego Księcia, który skontaktował się błyskawicznie z matchmakerem UFC, Joe Silvą, oferując swoje usługi przeciwko Rumble’owi i… Resztę znamy.
Anthony Johnson w rozmowie z MMAFighting.com odniósł się do wyzwania rzuconego mu przez Polaka.
Nie mogę się doczekać. Gość chciał ze mną walczyć, tak słyszałem. Więc jazda, zróbmy to. Chcesz walki? Z całą pewnością ze mną będziesz ją miał. Zwycięstwo, porażka czy remis, ale swoją walkę dostaniesz. Będziesz wiedział, że tam jestem. Nie wiem, jaki będzie rezultat, ale z całą pewnością poczujesz, że tam jestem, gdy skopię ci tyłek.
Rumble, którego w starciu z Cormierem zawiodły przede wszystkim kondycja oraz szlify parterowe, zapewnia, że poczynił zmiany w swoich przygotowaniach, aby wyeliminować słabsze strony.
Musiałem dokonać pewnych poprawek. Powiększyłem mój sztab trenerski. Neil Melanson, spec od grapplingu. Doskonały gość. Moja stójka jest nadal taka sama, zapasy takie same, BJJ też, ale teraz mieszam grappling z jiu-jitsu i zapasami. Neil jest gościem, który ze swoim catch-wrestlingiem jest gdzieś po środku tego wszystkiego, więc jestem podekscytowany.
Do walki Jana Błachowicza z Anthonym Johnsonem dojdzie 5 września na gali UFC 191 w Las Vegas.
Komentarze: 1