Rousey o Floydzie: „Czekałam na zemstę”
Złośliwy komentarz Rondy Rousey w stosunku do Floyda Mayweathera nie był spontaniczny.
Ronda Rousey zdobyła ostatnio nagrodę dla najlepszego zawodnika sportów walki przyznawanej przez ESPY. W wyścigu o ten tytuł pokonała między innymi wybitnego pięściarza w osobie Floyda Mayweathera, który nie tylko zasłynął bokserskimi umiejętnościami i złośliwościami w kierunku MMA, ale także przemocą domową. Komentarz Rousey był aluzją właśnie do jego postępowania w życiu prywatnym:
Ciekawi mnie, co odczuwa Floyd, gdy został w końcu pobity przez kobietę.
W wywiadzie dla TMZ Amerykanka przyznała, że nie był to nagły przypływ emocji:
Planowałam to, odkąd w zeszłym roku próbował być wobec mnie złośliwy. Pomyślałam wtedy: „Wygram kiedyś i coś powiem”. Czekałabym następny rok, gdybym nie wygrała tej nagrody. Czekałabym trzy lata. Jestem cierpliwą dziewczyną.
Komentarze: 1