Dziennik MMA – 13 lipca 2015

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 13 lipca 2015.

Wyniki UFC TUF 21 Finale

Stephen Thompson pok. Jake’a Ellenbergera przez KO (obrotówka i uderzenia z góry) – 1, 4:29
Kamaru Usman pok. Haydera Hassana przez poddanie (trójkąt rękami) – R2, 1:19
Michael Graves pok. Vicente Luque przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
Jorge Masvidal pok. Cezara Ferreirę przez KO (uderzenia) – R1, 4:22
Michelle Waterson pok. Angelę Maganę via poddanie (duszenie zza pleców) – R3, 2:38
Maximo Blanco pok. Mike’a De La Torre przez TKO (uderzenie) – R1, 0:16
Josh Samman pok. Caio Magalhaesa przez poddanie (duszenie zza pleców) – R1, 2:52
Jerrod Sanders pok. Russella Doan przez jednogłośną decyzję (29-28, 30-27, 29-28)
Trevor Smith pok. Dana Miller przez jednogłośną decyzję (30-25, 30-25, 30-26)
George Sullivan pok. Dominica Watersa via jednogłośną decyzję (30-25, 29-27, 29-28)
Willie Gates pok. Darrella Montague przeze TKO (uderzenia) – R1, 1:36

W wielkim skrócie:

• rewelacyjna obrotówka (a nawet dwie!) Thompsona w walce wieczoru i gdyby nie dechy, które zaliczył w pewnym momencie, byłby to bezbłędny występ
• Masvidal zrobił, co do niego należało, oddał co prawda jedno obalenie (rewelacyjny timing Ferreiry), ale właśnie dzięki niemu się obudził, gdy wrócił do stójki. Wybronił pozostałe próby, widać było, że łapie rytm, a Brazylijczyk oddycha coraz ciężej – na rozerwanie klinczu Masvidal posadził rywala na deski kombinacją łokcia i krótkiego sierpa i doskonale dobił w parterze. Szczęka Ferreiry…
• Przerwanie w walce Maximo Blanco vs De La Torre kontrowersyjne – sędzia mógł dać temu ostatniemu jeszcze chwilę, choć nie jestem pewien, czy zmieniłoby to wynik walki
• Samman po profesorsku rozbił Magalhaesa, a ten po odklepaniu i tym jak Amerykanin chciał mu przybić piątkę, splunął na niego. Brzydko. Chociaż chyba (nie jestem pewien) Samman odrobinę przetrzymał duszenie i z tego powodu Hellboy był taki wściekły.

| naiver |

Matt Brown 3.0?

Matt Brown, znany i lubiany zawodnik wagi półśredniej, udowodnił już, że można niesamowicie rozwinąć się nawet przy niekorzystnych wiatrach. Amerykanin był swego czasu na granicy zwolnienia oraz cieszył się reputacją efektownego – i niewiele ponadto – gościa, który UFC nie zawojuje. Nieśmiertelny odkuł się jednak i znajduje się obecnie na piątym miejscu w rankingu. Ciąg dwóch porażek z obecnym i byłym mistrzem przerwał na UFC 189, gdzie na przestrzeni rundy skończył Tima Meansa. Jak wyjaśnia na konferencji, był to występ, którym chciał przekonać „wątpiących”:

Chciałem coś pokazać w tej walce. Wróciłem na dobre tory. UFC odświeżyło swój wizerunek, a ja odświeżyłem siebie jako zawodnika. Idę po tytuł. Zdobędę go lub umrę, próbując.

Brown nie kryje też, że walka Rory’ego MacDonalda z Robbiem Lawlerem wywarła na nim olbrzymie wrażenie:

Wspaniałe starcie. Obaj od początku do końca byli wojownikami, uwielbiam takich gości i chcę z takimi walczyć. Tylko ja i Johnny Hendricks przetrwaliśmy dystans mistrzowski z Lawlerem, więc myślę, że jestem na tym (najwyższym) poziomie. Wiem, że mogę wygrać z mistrzem, a masa ludzi chce to zobaczyć, bo to będzie kolejna wojna. Ja i Robbie zawsze damy wojnę. Na pewno chcę rewanżu i zrobię wszystko, by do niego doszło.

I za to, poza milionem łokci, kolan, kopnięć i innych metod krzywdzenia bliźnich, tak mocno lubię Amerykanina.

| Bolt |

Garbrandt chce Riverę

Nie da się ukryć tego, że Cody Garbrandt swoim pojedynkiem z Henrym Brionesem nieco zawiódł swoich fanów. Przyczyny tego stanu rzeczy naświetlił na konferencji po gali UFC 189:

Miałem pewne bóle w niższych kręgach, nie mogłem przez to chodzić. Powiedziałem nawet mojej mamie, że będę musiał się wycofać. Nie mogłem uderzać, trenować parteru czy dźwigać ciężarów. Wahałem się, ale ostatecznie mam zwycięstwo w rekordzie, co mnie cieszy. Sparowanie i trenowanie utrudniały kontuzje, ale zaufałem w swoją kondycję.

„Winny” jest także rywal:

Niczego mu nie odbieram, ale przez kontuzje myślałem, że się wycofam, więc trenowałem bez przekonania. Zależy mi na większych walkach, więc nieco zlekceważyłem Henry’ego. To wojownik z sercem do walki, który był wyzwaniem, ale chcę innych, ciężkich rywali. Nigdy nie czułem przed nim obaw w trakcie przygotowań. Chcę kogoś, kto wzbudzi mój niepokój. Byłem zbyt wyluzowany. Nie czułem, że walczę.

Kto byłby godny starcia z Codym?

Walczę dla publiczności, chciałbym Francisco Riverę. To byłaby dobra walka dla fanów.

| Bolt |

Masvidal chce Browna albo Kima

Jorge Masvidal w swoim debiucie w kategorii półśredniej UFC szybko uporał się z Cezarem Ferreirą, notując pierwsze zwycięstwo przez nokaut od ponad sześciu lat.

Gamebred na konferencji prasowej po walce przyznał, że problemy na wadze (wniósł 172,5 lbs) spowodowane były wizytą w In-N-Out Burgerze, na którą się skusił przed ważeniem. Szybko jednak to wypocił i zrobił limit bez problemu.

W swojej kolejnej walce chciałby zmierzyć się z Mattem Brownem lub Dong Hyun Kimem, najchętniej na gali w Japonii.

To na pewno byłyby ciekawe walki, ale na Matta Browna jeszcze chyba za wcześnie – nie dlatego, że Masvidal nie miałby z nim szans, bo miałby, ale dlatego, że pokonanie Ferreiry nie powinno prowadzić do starcia z tak wysoko sklasyfikowanym rywalem jak Nieśmiertelny.

| naiver |

McGregor i Faber poprowadzą TUF – Europa vs USA

Dana White ogłosił, że Conor McGregor i Urijah Faber będą trenerami w 22. edycji The Ultimate Fighter. Irlandczyk będzie miał pod swoją pieczą ośmiu zawodników z Europy (w tym najprawdopodobniej też Marcina Wrzoska), natomiast California Kid zajmie się swoimi rodakami.

Rywalizacja trenerska w programie, którego emisja rozpocznie się na FOX Sports 9 września, nie zakończy się konfrontacją w oktagonie – walka McGregor vs Faber nie jest w planach. W planach dla Irlandczyka jest za to coś innego…

| naiver |

Aldo vs McGregor 2 stycznia w Las Vegas?

Taką informację przekazał Brett Okamoto, powołując się na Lorenzo Fertittę.

Jeśli informacja okaże się prawdziwa, trochę szkoda, że zmuszeni będziemy czekać tak długo…

Faworytem bukmacherskim będzie z całą pewnością Conor McGregor, co zapewne nie wszystkich zasmuci.

| naiver |

Rory MacDonald po walce

I jego tweet:

thank you @Ruthless_RL @ufc @Firas_Zahabi this was the best time of my life, ill never forget this fight pic.twitter.com/vKgWD6mp6e

— Rory MacDonald (@rory_macdonald) July 12, 2015

Jednak większy psychol niż Robbie Lawler?

| naiver |

………………….

Nowe zestawienia:

125 lbs: Joseph Benavidez (22-4) vs Henry Cejudo (9-0) – UFC 191, 5 września

fot. mmafighting.com