„Koleś jest największym farmazonem” – Khamzat Chimaev reaguje na doniesienia o kontuzji Dricusa Du Plessisa, jest śmiałek gotowy wyjść do Czeczena
Wygląda na to, że w najbliższym czasie nie dojdzie do wyczekiwanej walki Dricusa Du Plessisa z Khamzatem Chimaevem.
O walce na szczycie wagi średniej UFC pomiędzy Dricusem Du Plessisem i Khamzatem Chimaevem spekulowano od kilku dobrych miesięcy, łącząc ją z czerwcową galą UFC 317 w Las Vegas, która zwieńczy International Fight Week. Scenariusz taki nie wchodzi już jednak w grę.
Wedle doniesień dziennikarza Kevina Iole południowoafrykański mistrz doznał bowiem kontuzji, która wyklucza go z występu na gali UFC 317.
Na pogłoski te szybko zareagował Czeczen.
– Koleś jest największym farmazonem – napisał na platformie X, nawiązując zapewne właśnie do Stillknocksa.
W zamieszaniu tym swoją okazję zwietrzył niepokonany pod egidą UFC Caio Borralho.
– Z pełnym szacunkiem, bracie… ale znam ochotnika! – zwrócił się do Chimaeva Brazylijczyk. – Dajmy fanom widowisko!
Legitymujący się bilansem 7-0 w UFC i sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu Caio Borralho zaproponował też, aby na szali pojedynku z Khamzatem Chimaevem znalazł się tymczasowy tytuł mistrzowski.
Póki co czeczeński Wilk nie odniósł się do propozycji Brazylijczyka.
Caio Borralho nie był widziany w akcji od sierpnia zeszłego roku, gdy zdominował na pełnym dystansie Jareda Cannoniera. Ostatnimi czasy dążył do konfrontacji z okupującym 1. pozycję Nassourdinem Imavovem, ale francuski Dagestańczyk nie był nią zainteresowany.
Khamzat Chimaev ostatnią walkę stoczył w październiku ubiegłego roku, kończąc w pierwszej rundzie Roberta Whittakera i tym samym śrubując swój nieskazitelny bilans w UFC do 8-0.
Dricus Du Plessis nie walczył od stycznia, gdy w drugiej obronie tytułu mistrzowskiego wypunktował w rewanżu Seana Stricklanda.
Aktualizacja: poniżej ostatni wpis Czeczena.
✈️🤫 pic.twitter.com/m5kVJH1pRz
— Khamzat Chimaev (@KChimaev) April 20, 2025
Poniżej najnowsza odsłona serii Q&A.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
