„Starannie zaplanowany rabunek” – Renato Moicano przekonany, że UFC nie chce widzieć Jana Błachowicza w walce o pas
Renato Moicano jest przekonany, że w co-main evencie gali UFC Londyn Jan Błachowicz pokonał Carlosa Ulberga – wbrew werdyktowi punktowemu.
Niesłynący nigdy z gryzienia się w język i kłaniania się politycznej poprawności Renato Moicano nie pozostawił wątpliwości w temacie werdyktu walki Jana Błachowicza z Carlosem Ulbergiem, określając ją mianem rabunku.
W co-main evencie zeszłotygodniowej gali UFC Fight Night, która odbyła się w Londynie, powracający do akcji po 2-letniej prawie przerwie Cieszyński Książę uległ jednogłośną decyzją sędziów Carlosowi Ulbergowi. W przestrzeni medialnej nie brakuje jednak głosów, wedle których wiktoria winna była paść łupem Polaka.
Jak się okazuje, mocno wyrobione zdanie w tym temacie ma wspomniany Renato Moicano. Zapytany podczas podcastu Show Me The Money o polsko-nowozelandzkie starcie, ujął temat krótko acz dosadnie.
– To był rabunek – wypalił bez ceregieli. – To było starannie zaplanowane, bracie. Nie chcą widzieć Błachowicza ponownie walczącego o pas.
W nieco podobne tony uderzył były mistrz wagi średniej Robert Whittaker, który również bliższy był punktowaniu walki dla Polaka – a to z uwagi na moc w jego uderzeniach. Innym tropem podążył były champion 170 funtów Kamaru Usman, który stwierdził, że prawdopodobnie zwycięstwo powędrowało w dobre ręce, ale też pokusił się o tezę, iż żaden zawodnik nie wygrał.
Sam Jan Błachowicz również ma wątpliwości względem werdyktu, choć szat nie rozdziera, spoglądając już w przyszłość. Planuje powrót do oktagonu w drugiej połowie roku, a na radarze ma Volkana Oezdemira.
Poniżej nagranie poświęcone między innymi wyzwaniu, jakie Polak rzucił tureckiemu Szwajcarowi.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
