UFC

Alex Pereira gotowy na rewanż z Janem Błachowiczem – choć stawia dwa konkretne warunki!

Sposobiący się do walki z Magomedem Ankalaevem Alex Pereira zabrał głos na temat potencjalnego rewanżu z Janem Błachowiczem.

Wczesnym niedzielnym rankiem czasu polskiego żarliwe swary na linii Alex PereiraMagomed Ankalaev dobiegną końca. W walce wieczoru gali UFC 313 w Las Vegas niepałający do siebie sympatią Brazylijczyk i Dagestańczyk w końcu przejdą od słów do czynów, wojując o złoto wagi półciężkiej.

– To na pewno zawodnik, którego nie lubię najbardziej spośród moich wszystkich dotychczasowych rywali – przyznał Poatan w rozmowie z Pawłem Wyrobkiem z Polsat Sport. – Powiedział wiele złych rzeczy, poruszył bardzo personalne tematy, między innymi robiąc ze mnie jakiegoś alkoholika i to jeszcze przy mojej rodzinie.

– Delikatnie mnie zdenerwował, ale nie zamierzam wnosić takich emocji do oktagonu. Wyjaśnimy sobie wszystkie niedomówienia w klatce.

Początkowo Ankalaev zapowiadał, że zrezygnuje z zapasów i znokautuje Pereirę w stójce, ale ostatnimi czasy narrację zmienił, wyrażając nadzieję, że Brazylijczyk jest gotów na 25 minut walki na chwyty.

Brazylijczyk podchodzi jednak do zmiennych deklaracji pretendenta z rezerwą.

– Nie obchodziło mnie, szczerze mówiąc, nic, co mówił o naszym pojedynku – stwierdził. – Będzie chciał bić się ze mną w stójce? Kilku już tak mówiło. Często jest tak, że coś się mówi przed walką, a potem nie jest się w stanie zrobić tego w klatce, więc niech mniej mówi, a w klatce faktycznie podejmie ze mną walkę w stójce.

Poniżej analiza i typ na walkę oraz dalsza część artykułu.

W drodze do walki z Magomedem Ankalaevem Poatan jest regularnie pytany o swoje dalsze plany, zakładające zwycięstwo nad Dagestańczykiem. Czy przejdzie do wagi ciężkiej? Czy spróbuje swoich sił w boksie, gdzie na celownik wziął Oleksandra Usyka? A może zostanie w dywizji półciężkiej?

Brazylijczyk nie wyklucza żadnej opcji. Kilka dni temu stwierdził, że nie miałby żadnego problemu, aby, dla przykładu, stoczyć trzecią walkę z garnącym się do niej Jirim Prochazką, czy nawet rewanże z Jamahalem Hillem lub Khalilem Rountree Jr..

Najwięcej problemów w 205 funtach sprawił jednak Alexowi Pereirze inny zawodnik – Jan Błachowicz. W lipcu 2023 roku Brazylijczyk pokonał Polaka niejednogłośną decyzja po niezwykle wyrównanej walce.

Nieukrywający mistrzowskich aspiracji Cieszyński Książę powróci do akcji za dwa tygodnie, w Londynie mierząc się z rozpędzonym serią siedmiu zwycięstw Carlosem Ulbergiem. Wierzy, że pokonując Nowozelandczyka, utoruje sobie drogę do pojedynku o tron. Zapytany, czy wyszedłby wtedy do rewanżu z Błachowiczem, Poatan postawił sprawę jasno, choć postawił dwa konkretne warunki.

– W sobotę wygrywam ja, a jeśli Błachowicz wygra w Londynie i UFC będzie chciało zorganizować taki pojedynek, to będę gotowy – zapewnił Alex.

– Teraz jestem skupiony tylko na walce z Ankalaevem, ale nigdy nie ukrywałem, że chciałbym spróbować sił w kategorii ciężkiej, więc jeśli będzie taka możliwość, to oczywiście z przyjemnością z niej skorzystam.

Czy rzeczywiście Polak może dostać rewanż z Brazylijczykiem, jeśli obaj wygrają najbliższe starcia? Poniżej obszerna analiza opcji dla Pereiry po potencjalnej wiktorii z Ankalaevem.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button