„Jest tylko Gamrot, ale…” – Beneil Dariush pod ścianą? Jednak będzie musiał wyjść do Mateusza Gamrota?

Beneil Dariush rozpisał matchmaking w czubie wagi lekkiej, wskazując też potencjalnych rywali, z którymi sam może się zmierzyć.

Beneil Dariush ze spokojem przyglądał się zamieszaniu z ostatnich dni związanemu z co-main eventem gali UFC 313 w Las Vegas. W najnowszym wywiadzie udzielonym Submission Radio Benny wyjaśnił, że nie włączył się do rajdu o bitewne usługi Justina Gaethje, bo, po pierwsze, i tak nie zrobiłby wagi – ściąłby maksymalnie do 165 funtów – a po drugie, ważniejsze, Highlight jest jego serdecznym przyjacielem.

Ostatecznie matchmakerzy UFC zdecydowali, że przeciwnikiem Justina Gaethje będzie ponownie powracający po 18-letniej absencji Rafael Fiziev, ściągnięty z Tajlandii.

Zapytany o sytuację w czołówce kategorii lekkiej i swoje w niej miejsce, Beneil Dariush zabawił się w matchmakera

– Będę mówił za siebie – rozpoczął analizę. – Wolałbym walczyć wcześniej niż później. Czuję się nieźle, wracam na matę. Marzyłby mi się 10-tygodniowy obóz i walka, więc… Ktokolwiek będzie dostępny.

– Chcę kogoś przede mną w rankingu. Wcześniej wymieniałem Dustina Poiriera, Maxa Hollowaya i Chandlera. Chandler nie jest już oczywiście dostępny. Słyszałem pogłoski o możliwej walce Dustina Poiriera z Maxem Hollowayem. Nie wiem, ile jest w tym prawdy. Rankingowo ta walka nie ma sensu, ale jako pożegnalna walka dla Dustina ma sens. Na do widzenia.

– Na miejscu Dustina chcciałbym zakończyć karierę wygraną. Walka z Maxem Hollowayem? Już dwa razy go pokonał. Prawdopodobnie dlatego woli Maxa Hollowaya od Ilii Topurii. I nie zapominajmy – Topuria nokautuje gości, ale potrafi zapasy i jest specem od poddań. Ludzie o tym zapominają. To najgorsze możliwe zestawienie dla Dustina Poiriera.

– Nie wiem, jak to zostanie poukładane, ale myślę, że następująco… Myślę, że dadzą Islamowi czas do października. Wiem, że są gadki o czerwcu, ale myślę, że dadzą mu odpocząć do października, aby walczył w Abu Zabi.

– Jeśli dojdzie do walki Dustina Poiriera z Maxem Hollowayem – nie wiem, czy tak będzie, bo to tylko plotki – to mamy tych dwóch, a poza nimi mamy Charlesa i Armana, którzy już się bili. Ilia może więc walczyć z jednym z tych dwóch gości. Tak to widzę.

– Które zestawienia miałyby najwięcej sensu? Powiedziałbym, że Charles (z Ilią). Charles. (UFC nie polubiło Armana) i dlatego właśnie mówię, że jeśli Ilia zmierzy się z Charlesem, wygrany staje się pretendentem. Arman wyjdzie do innego gościa bez walki. Może to być Dan (Hooker), jeśli dojdzie do zdrowia w porę, albo… W sumie nie widzę nikogo innego. Niestety, ostatnią walkę przegrałem właśnie z nim, więc nie sądzę, aby pozwolili tak szybko na rewanż.

Beneil Dariush w zeszłym roku nie walczył wcale. Wszystko z uwagi na fatalny 2023 roku – doznał wtedy dwóch dotkliwych porażek, padając po uderzeniami Charlesa Olivery i Armana Tsarukyana.

– Niewiele zostaje tutaj dla mnie – zadumał się, zapytany o swojego kolejnego przeciwnika. – Jest tylko Gamrot, ale już walczyliśmy. Chciałbym rewanż z kimś, z kim przegrałem. Tak to widzę. Naprawdę nie ma to za bardzo z kogo wybierać, jeśli chodzi o Top 10.

– Mogą dać mi kogoś z Top 15, ale w Top 10 niewielu jest dostępnych. Mam nadzieję, że nie będę musiał czekać, ale może się skończyć tak, że trochę będę musiał jednak poczekać. Może się skończyć na Danie Hookerze, jeśli nie zestawią go z Armanem.

– Kto tam jeszcze jest… Wygrany z Chandler vs. Paddy? Nie, za długo by trzeba czekać. Jeśli Fiziev przegra, to może dostanę Fizieva? Tak czy siak, wychodzi na to, że jeszcze będę musiał czekać wieczność. A chciałbym walczyć w maju lub czerwcu, szybko.

– Pierwotnie rozmawiałem z Seanem Shelbym i powiedziałem, że jak coś mi wyszykują na kwiecień, to będę gotowy, ale nie było odpowiedzi. Pojechałem więc na wakacje z rodziną. Stałem w zeszłym weekend w narożnikach swoich gości. Wszystko więc powoli. Gdyby mi wtedy dali cynk, byłbym gotowy na kwiecień. Teraz patrzę bardziej na maj. Naprawdę nie wiem, kto mógłby to być. Nie wiem, kto będzie dla mnie. Zobaczymy, kogo mi dadzą. Może to być ktoś z Top 15.

Benny do akcji miał powrócić w styczniu, mierząc się z Renato Moicano, ale w przeddzień gali UF 311 walka ta posypała się. Brazylijczyk został przeniesiony do mistrzowskiego boju z Islamem Makhachevem za niezdolnego do walki Armana Tsarukyana. Przegrał gładko przez poddanie w pierwszej rundzie.

Czy Dariush byłby zainteresowany powrotem do zestawienia z Moicano?

– Jeśli ma być taka walka, to będzie taka walka – odparł. – Ale oto problem, jaki mam z tą walką. Byłem w rankingu przed Moicano, więc sądziłem, że jeśli ktoś z nas ma dostać titleshot, to powinienem dostać go ja. Nie dostałem go.

– Dana powiedział wtedy, że „wynagrodzimy to Dariushowi”. Walka z Moicano teraz? Nie traktowałbym tego w charakterze żadnej nagrody. Powiem szczerze – jeśli dadzą mi kogoś z Top 15, nie będzie to wyglądało dla mnie jak jakakolwiek nagroda. Nic szczególnego. Jeśli mają mi to wynagrodzić, to powinienem dostać kogoś przede mną. Tak byłoby idealnie, ale Bóg wie, co się wydarzy.

Poniżej podsumowanie zamieszania związanego z roszadą w co-main evencie UFC 313.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.