„Jest fascynujący!” – Dana White zachwycony Jeanem Silvą, komentuje potencjalną walkę z Brycem Mitchellem

Dana White wyraził się z wielkim uznaniem o Jeanie Silvie, wyjaśniając, dlaczego po UFC Seattle przed Brazylijczykiem jest świetlana przyszłość.

Jean Silva nie zwalnia tempa. Podczas sobotniej gali w Seattle Brazylijczyk odniósł kolejne efektowne zwycięstwo. Pod wrażeniem jego występu – i nie tylko – był sternik organizacji Dana White.

W ramach gali UFC Fight Night w Seattle Lord poszedł w bitewne tany z Melsikiem Baghdasaryanem, dając nie lada widowisko. Wstępem doń było samo wyjście Brazylijczyka, który zmierzając do oktagonu w tonach klimatycznej, podniosłej muzyki, na zmianę płakał w uniesieniu, szczekał jak wściekły pies, krzyczał, uśmiechał się od ucha do ucha.

Fajerwerków nie zabrakło na placu boju. Silva od początku czaił się na kontruderzenia, chwilami bajecznie wręcz przepuszczając uderzenia – głównie kopnięcia – Baghdasaryana. W końcu ściął rywala z nóg piękną kombinacją lewego sierpa z prawym krzyżowym, następnie demonstracyjnie apelując do sędziego o przerwanie walki. Widząc jednak, że apele te nie przynoszą rezultatu, Silva dopełnił dzieła zniszczenia uderzeniami z góry, głównie na korpus nieskorego do dalszej walki Ormianina.

– Tak, z całą pewnością jest szaleńcem – powiedział wesoło White o Silvie, zapytany o Brazylijczyka podczas konferencji prasowej po gali. – Jest fascynujący. To pewne.

Dla wojującego w wadze piórkowej – pomijając wzięte w zastępstwie starcie z Drewem Doberem – 28-latka była to czwarta z rzędu wygrana przed czasem. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w kolejnym starciu pójdzie w bitewne tany z przeciwnikiem z czołowej piętnastki rankingu 145 funtów.

– Sean Shelby bardzo w niego wierzy i ma o nim bardzo dobre zdanie, więc… – powiedział Dana. – Gdy matchmaker uwielbia cię tak, jak Sean Shelby uwielbia jego, to nigdy nie jest zła rzecz.

Po walce Jean Silva wyzwał do walki Bryce’a Mitchella. Czy White chciałby obejrzeć takie starcie?

– Idę o zakład, że jest wielu ludzi, którzy chcą takiej walki – roześmiał się szef organizacji. – Nie wiem. Zobaczymy.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.