Pisał się jedynie na bycie prostytutką, a nie zabawką dla dzieci Kadyrova? Ostre słowa Seana Stricklanda o Khamzacie Chimaevie!
W drodze do rewanżu z Dricusem Du Plessisem na UFC 312 Sean Strickland wykorzystuje każdą okazję, aby wybatożyć Khamzata Chimaeva.
W tle mistrzowskiego rewanżu pomiędzy Dricusem Du Plessisem i Seanem Stricklandem, który zwieńczy przyszłotygodniową galę UFC 312 w Sydney, majaczy postać Khamzata Chimaeva. Sternik UFC Dana White namaścił bowiem czeczeńskiego Wilka na kolejnego pretendenta.
Najmniejszego problemu z takim scenariuszem – tj. starciem z Chimaevem, gdy już upora się z Du Plessisem – nie ma Strickland. W rozmowie z The Schmo Amerykanin postawił sprawę jasno.
– Stanowi dobre, kasowe zestawienie – powiedział o potencjalnej walce z Czeczenem. – Jestem otwarty. Jesteś kasową walką.
– Pójdziemy na głębokie wody. Przez trzy minuty będziesz robił zapasy, a potem staniesz się milutki i zmęczony. Wtedy się tobą porządnie zajmę. Będzie naprawdę przyjemnie.
Swoim jednak zwyczajem na tym Tarzan nie skończył. Pokusił się też o przedstawienie historii życia Chimaeva, nie zostawiając na Czeczenie suchej nitki…
– A przy okazji… – zaczął Sean. – Chimaev? Nie postrzegam nawet Chimaeva w charakterze mężczyzny. Pozwólcie, że wyjaśnię wam, dlaczego.
– Pamiętacie ten cały przekręt z krypto? Przyszedł do mnie kiedyś pewien jegomość i mówi: „Seanie, dam ci 200 koła na start, a potem dam ci jeszcze 30-40% z tego wszystkiego. Zrobimy z ciebie token”. Gdy tylko to usłyszałem, powiedziałem gościowi, że jest pie*dolonym oszustem i ani myślę w to wchodzić. Jesteś zwykłym gnojem i mam wy*ebane, czy zarobię na tym pół miliona dolarów. Za ch*ja tego nie zrobię.
– A co powiedział Chimaev? „Wy*ucham moich fanów! Wy*ymam ich!” Dla mnie więc Chimaev to… Czy potrafi się bić, potrafi zapasy? Tak, ale nie widzę w tobie mężczyzny i sam na siebie nie powinieneś patrzeć jak na mężczyznę.
– Idąc dalej, popatrzmy na historię Chimaeva. Popatrzmy na jego historię. Spie*dolił ze swojego kraju i uciekł do Szwecji. Siedzi sobie tam, wiedzie przyjemne życie wokół normalnych kolesi.
– A potem wraca do tej, ku*wa, Czeczenii czy skąd on tam jest, i daje sobie wsadzić po same jaja temu dyktatorowi. Po same jaja. Dyktator na to, że, „dobra, no to masz tu tego G-Wagona, a teraz trenuj moje dzieci. I masz pozwolić, żeby moje dzieci cię zlały”. Dyktator potem mówi, że „teraz masz zrobić to, tamto”.
– Chimaev na to, że „Hola, hola, hola! Pisałem się tylko na bycie prostytutką, a ty wchodzisz za głęboko. Wsadzasz za głęboko. Za głęboko”. I teraz okazuje się, że koleś naprawdę boi się trochę o swoje życie z powodu tego, ku*wa, dyktatora. Nadal jest oczywiście jego własnością. Co jednak robi? Wskakuje w samolot i leci gdzieś na pustynię czy ch*j wie gdzie, żeby tam dostać trochę kasy. Ucieka.
– A zatem, Chimaevie… Czy umiesz się bić? Tak, umiesz się bić. I tak cię pokonam. Nie uważam cię jednak za mężczyznę. Nie masz godności i charakteru.
Poniżej analiza i typ na walkę Israela Adesanyi z Nassourdinem Imavovem.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.